Te leki szkodzą, nie trzeba wiedzieć dlaczegoDoktor Agnieszka Pokora: „– Po rekolekcjach poczułam, że to jest właśnie coś, czego mamy unikać: energia niewiadomego pochodzenia. To, jak otwieranie się na czakramy, na energię kosmiczną, czy jak w reiki... też na energie niewiadomego pochodzenia się otwieramy... Bo przyjmując te leki – jak twierdzą homeopaci – przyjmujemy energię niewiadomego pochodzenia. Energię nad którą nie panujemy. I, przypuśćmy, chodzimy w takiej kuli energetycznej, o której nic nie wiemy, i możemy sprawiać, że ktoś wokół nas się będzie źle czuł...
– W naszej „Encyklopedii” jeszcze nie wiemy, nie podjęliśmy jeszcze decyzji, czy to jest domniemana energia, czy też rzeczywista...
– Myślę, że tego nie można zbadać chyba jednak...”
Tyle doktor Agnieszka Pokora, ja zaś wiem w tej chwili z całą pewnością: wiedzę lub pseudowiedzę homeopatyczną zainteresowany musi przyjąć na wiarę. Albo odrzucić. Nauka jednak nie może być subiektywna.
PodsumowanieHomeopatia jest praktyką paramedyczną powstałą pod koniec XVIII wieku, podążającą od tego czasu osobną ścieżką rozwoju, na całkowitym marginesie medycyny klasycznej.
Twórcami podręczników homeopatycznych są często osoby nie mające wykształcenia medycznego. Duża część lekarzy toleruje homeopatię zakładając, że specyfiki homeopatyczne działają na zasadzie placebo.
Homeopatia przedstawiana jest jako metoda leczenia całkowicie pozbawiona skutków ubocznych. Opiera się na zasadzie będącej odwrotnością myśli medycyny zachodniej. Zalecane jest leczenie choroby rozcieńczoną substancją wywołującą objawy do choroby podobne.
Jest mało badań nad homeopatią. Istniejące hipotezy próbujące wyjaśnić działanie specyfików homeopatycznych nie zostały potwierdzone naukowo. Teorie powstające w środowisku homeopatycznym są nie do pogodzenia z wiedzą medyczną.
Homeopaci prezentują twierdzenie, iż środki homeopatyczne uzyskują aktywność biologiczną w wyniku potrząsania. Utrzymują ponadto, iż rozcieńczanie roztworu powoduje, że każde kolejne rozcieńczenie zyskuje na mocy działania. W szczególności dotyczy to roztworów, w których nie ma już ani jednej molekuły pierwotnej substancji, której nazwa widnieje na etykiecie preparatu. Siła oddziaływania specyfiku homeopatycznego ma wzrastać z każdym kolejnym rozcieńczeniem z taką mocą, że niektórzy homeopaci ostrzegają wręcz przed stosowaniem wysokich rozcieńczeń.
Naukowi krytycy homeopatii, w tym byli homeopaci, odrzucają homeopatię jako naukę medyczną.
Więcej na następnej stronie