Słynna rodzina Borejków zaśpiewa kanony? I to w pękającej w szwach hali Międzynarodowych Targów Poznańskich? Stolica Wielkopolski czeka na kilkadziesiąt tysięcy młodych z całej Europy.
Ezoteryczny Poznań, miastem rządzi mafia/ na placu obok Trzech Krzyży pędzą szemrane auta – śpiewał o swoim mieście Krzysztof Grabowski. Rzeczywiście, na słupach mnóstwo plakatów zapraszających na kursy reiki, Silvy czy jogi. Ezoteryczny Poznań przemieni się za kilkadziesiąt dni w ekumeniczny Poznań.
Szwedki łamią języki
Gdy malutki Marek biegał ulicami dzielnicy Wilda, nie przypuszczał, że jako pierwszy Polak trafi do ekumenicznej wspólnoty we Francji. A już zupełnie nie mieściło mu się w głowie to, że do jego miasta zwalą się tłumy młodych z całej Europy. Jest we wspólnocie od 32 lat. W Poznaniu wystartuje 29 grudnia 32. Europejskie Spotkanie Młodych. Rachunek jest prosty. – Gdy wstąpiłem do wspólnoty, organizowaliśmy pierwsze spotkanie w Paryżu – opowiada kapłan.
Do stolicy Wielkopolski z samego tylko Taizé przyjechało już 20 osób, w tym 8 braci (we wspólnocie na całym świecie modli się ok. 100 mężczyzn). Jeden z nich, brat Xavier, przerobił już na własnej skórze poznańską lekcję zaufania. Przyjechał do stolicy Wielkopolski i chciał dotrzeć do braci. Wsiadł wprawdzie do właściwego tramwaju, ale pojechał w złym kierunku. Wylądował na krańcu miasta. Szukam seminarium – zaczepił jakąś poznaniankę. A ta zaprosiła go do samochodu i podwiozła na miejsce. To dopiero pielgrzymka zaufania! – śmieje się dzisiaj.
W budynku na Mielżyńskiego wrze jak w ulu. Ogromne sztabowe mapy, wolontariusze z całej Europy łamiący sobie języki nad nazwami parafii (wyobraźmy sobie Szwedkę, która sylabizuje: „Podwyższenie Krzyża Świętego”). Centrum dowodzenia. Serce budynku bije w małej kaplicy. Modlitwa kanonami rozpoczyna każdy dzień. Piękno zbawi świat – wołał Dostojewski. Wiedzą o tym świetnie bracia z burgundzkiej wioski. Przyjeżdżający na spotkania młodzi nie zdają sobie sprawy z tego, jak ogromny sztab ludzi przygotowuje tę imprezę.
Tysiące wolontariuszy na całym świecie spędza wiele godzin przed monitorami laptopów i na kolanach przed otoczonym pomarańczowymi świeczkami krzyżem. W Poznaniu w ostatni weekend odbyły się spotkania i modlitwy w 35 parafiach. Do czerwca poznańska młodzież odwiedziła wszystkie parafie miasta i okolic, zapowiadając wydarzenie. Ile osób przyjedzie? Trzydzieści tysięcy? Nie wiadomo. – Jedną z cech przygotowania pielgrzymki zaufania przez ziemię jest to, że nie wiemy, dla ilu młodych przygotowujemy to spotkanie. To element zawierzenia – opowiada brat Marek.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.