O tym "że nikt nie rodzi się księdzem" i o pięknie powołania do kapłaństwa opowiada film, który przygotowali klerycy kieleckiego seminarium przy współpracy doświadczonych dziennikarzy TVP Kielce.
Film pt. „Wezwani" przypomina, że każdy człowiek w życiu staje przed różnymi wyzwaniami, a przy tym nikt od razu „nie rodzi się księdzem”. Materiał filmowy opowiada o życiu w seminarium duchownym. Klerycy zostali pokazani np. podczas spotkań z dziećmi niepełnosprawnymi, w kaplicy, na boisku sportowym, czy wertowana starych ksiąg. W ciągu dwóch minut materiału audiowizualnego ukazane zostały najważniejsze aspekty formacji w seminarium kieleckim, które przygotowują ich do święceń.
Projekt powstał przy współpracy Sławomira Mazura i Krzysztofa Dziewięckiego – pracowników TVP Kielce. Przez blisko trzy miesiące, pod ich okiem, grupa alumnów poznawała tajniki powstawania filmów. Film uzupełniają obrazy wykonane okiem drona.
„Jeżeli czujesz się wezwany przez Pana, to nie zwlekaj z odpowiedzią. Zaufaj mu, jak uczyniło to 63 młodych mężczyzn, którzy aktualnie formują się w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach” – apelują klerycy.
Zarazem Wyższe Seminarium Duchowne w Kielcach ogłosiło zasady tegorocznej rekrutacji, które są takie same jak na Wydziale Teologii KUL.
Wymagane są: egzamin maturalny (nowa matura) oraz odbycie rozmowy kwalifikacyjnej, w czasie której brana jest pod uwagę m.in. znajomość teologii dogmatycznej, teologii moralnej, historii Kościoła w zakresie szkoły średniej oraz ogólna znajomość encyklik Jana Pawła II. Na stronie WSD zostały podane szczegółowe zasady rekrutacji i wymagane dokumenty.
Wyższe Seminarium Duchowne to najstarsza uczelnia w Kielcach. Zostało ono erygowane dekretem biskupa krakowskiego Felicjana Konstantego Szaniawskiego z 1726 r. Studia trwają 6 lat. Realizowany jest program filozoficzno – teologiczny ustalony we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim.
WSD Kielce
Wezwani...
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.