Swoje uwagi dotyczące małżeństwa i rodziny na adres Synodu (w tym elektroniczny synodus@synod.va) mogą wysyłać także instytucje i grupy kościelne, a także poszczególni wierni.
Ogłoszenie Roku Jubileuszowego Miłosierdzia to ważny gest Papieża w perspektywie Synodu. Wszyscy mamy się nad tym zastanowić – powiedział w wywiadzie dla dziennika Avvenire kard. Lorenzo Baldisseri, sekretarz generalny Synodu Biskupów. W tym kontekście dodał on, że poprzednie zgromadzenie synodalne jasno wskazało, by nie rozdzielać doktryny od duszpasterstwa, ideału od jego konkretnego urzeczywistnienia, a prawdy od miłosierdzia.
Kard. Baldisseri zaznaczył, że proces synodalny znajduje się na ważnym etapie rozeznania. Od 15 kwietnia do Rzymu zaczną napływać wnioski poszczególnych episkopatów. Swoje uwagi mogą też nadsyłać na adres Synodu (w tym elektroniczny synodus@synod.va) inne instytucje i grupy kościelne, a także poszczególni wierni.
W wywiadzie dla dziennika włoskich biskupów padają ważne pytania. Jest mowa o obawach, czy synod nie będzie chciał zmienić kościelnego nauczania o małżeństwie. Kard. Baldisseri stwierdził, że nikt nie kwestionuje podstawowych prawd o sakramencie małżeństwa. Odnośnie jednak do rozwodników żyjących w nowym związku, ojcowie synodalni zastanawiali się nad możliwością pogłębienia i rozwoju doktryny i dyscypliny Kościoła. Watykański hierarcha zastrzegł jednak, że nie oznacza to zmiany czy ewolucji nauczania.
Zapytany o obawy tych, którzy widzą w synodzie zagrożenie dla jedności Kościoła, kard. Baldisseri powiedział, że Kościołem kieruje Duch Święty, a ignorowanie tego byłoby negowaniem dziejów Kościoła, zastosowaniem doń kryteriów światowych. Sekretarz generalny Synodu Biskupów odwołał się również do papieskiego przemówienia na zamknięcie obrad, w którym Franciszek stwierdził, że bez wolności, słuchania i szczerości (parresia) nie byłoby synodu, lecz konformizm fałszywego spokoju. Kard. Baldisseri zapewnił również, że zgromadzenie synodalne jest miejscem słuchania, rozeznania i decyzji podejmowanych cum et sub Petro, z Piotrem i pod Piotrem, z pomocą Ducha Świętego.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.