Zabili go najprawdopodobniej członkowie prawicowych komand śmierci. Śmiercią groziła mu też lewica. Dziś jest kandydatem na ołtarze.
Arcybiskupa Romero nie interesowała teologia wyzwolenia – ujawnił jego były sekretarz ks. Jesus Delgado. „Abp Romero nie znał teologii wyzwolenia i nie chciał jej poznać. Wiernie trwał przy nauczaniu Kościoła katolickiego, a przede wszystkim przy nauczaniu papieży” – powiedział ks. Delgado agencji CNA. Ujawnił on, że były arcybiskup San Salwadoru od przedstawicieli teologii wyzwolenia otrzymywał wiele książek. Nigdy ich jednak nie czytał.
Arcybiskup Oscar Romero został zastrzelony 28 marca 1980 r. w czasie odprawiania Mszy św. Sprawcy nigdy nie zostali wykryci. Najprawdopodobniej byli to członkowie prawicowych komand śmierci. Ks. Delgado przypomina jednak, że śmiercią grozili mu również członkowie lewicy. Skazali go nawet na śmierć, bo pobłogosławił zamach stanu w 1979 r., popierał reformę rolną i sprzeciwiał się rewolucji. „Zawsze mówiłem, że mógł zostać zamordowany zarówno przez lewicę, jak i prawicę. Nienawidzili go jedni i drudzy, z takich czy innych powodów” – przypomina były sekretarz abp. Romero.
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.