Malarz Bożego Miłosierdzia

Jego obraz zna cały świat, o nim zaś wiadomo niewiele.

Reklama

Zamalowane krajobrazy

Czy obraz wiszący dziś w kaplicy klasztoru łagiewnickiego jest tym samym malowidłem, które Hyła namalował w 1942 r. jako wotum za ocalenie rodziny w czasie toczącej się wojny? Dlaczego bardzo wiele jego licznych przedstawień Jezusa Miłosiernego ma w tle rozmaite krajobrazy, zaś ten z Łagiewnik ma jednolite ciemne tło? Odpowiedzi na te pytania z iście detektywistycznym zacięciem starali się znaleźć wspomniani już księża – Piotr Szweda i Andrzej Witko, autorzy książki „Obraz Miłosierdzia Bożego i jego tajemnica”, wydanej niedawno przez Wydawnictwo AA. To wydawnictwo opublikowało również monografię ks. Piotra Szwedy „Adolf Hyła. Malarz w służbie Bożego Miłosierdzia”.

Obraz, przed którym modlą się pielgrzymi w Łagiewnikach, jest trzecim malowidłem Hyły. Pierwsze, umieszczone tu w 1943 r., wymieniono w 1944 r. na inną wersję, dostosowaną do wymiarów wnęki ołtarza. Pierwszy obraz powędrował zaś po wojnie do Wrocławie, gdzie się dotąd znajduje. – Zarówno pierwszy, jak i drugi obraz przedstawiał Jezusa Miłosiernego jako „niebieskiego lekarza” idącego przez świat. Tak pojmował ideę miłosierdzia Bożego ks. Józef Andrasz, krakowski spowiednik siostry Faustyny. Dlatego wuj w tle postaci Jezusa Miłosiernego umieszczał pejzaż tej okolicy, dla której malował obraz – uważa E. Szczepaniec-Cięciak. Ta wizja została mocno skrytykowana po wojnie przez ks. Michała Sopoćkę, spowiednika s. Faustyny Kowalskiej, jako nieliturgiczna i nieewangeliczna. Pod wpływem silnej presji, malarz zamalował w latach 1952–1954 tło krajobrazowe. Jezus przechodzący przez ziemię stał się Jezusem z Wieczernika, objawiającym się apostołom. W ten sposób powstało trzecie łagiewnickie malowidło Hyły, obecnie najbardziej znane. Od niedawna można je także oglądać na stronie: www.faustyna.pl, na bardzo dokładnej fotografii, wykonanej techniką gigapikselową przez Piotra Tumidajskiego – dokładnej fotografii.

Adolf Hyła namalował w sumie 230 przedstawień Bożego Miłosierdzia znajdujących się nie tylko w Polsce, lecz także w innych krajach świata. W Krakowie jest ich obecnie ok. dwudziestu. Od 13 grudnia imię Adolfa Hyły nosi jedna z alej prowadzących do łagiewnickiego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7