Polska prezentacja posynodalnej adhortacji apostolskiej "Evangelii Gaudium" (Radość Ewangelii) odbyła się 19 grudnia w Warszawie.
Ten pierwszy dokument doktrynalny w całości przypisywany papieżowi Franciszkowi wydaje się być dokumentem programowym nowego pontyfikatu.
Prowadzący spotkanie redaktor naczelny KAI Marcin Przeciszewski podkreślił, że polska prezentacja odbywa się z kilkutygodniowym opóźnieniem (wersja wstępna tekstu po polsku pojawiła się 25 listopada br.), ze względu na oczekiwanie na ostateczny tekst oficjalnego tłumaczenia. - Ta adhortacja ma charakter dwojaki, jest dokumentem po ubiegłorocznym Synodzie Biskupów o Nowej Ewangelizacji, ale także można ją traktować, i to nie jest przesada, jako dokument programowy pontyfikatu Franciszka - mówił red. Przeciszewski. - Dokonując pewnej analizy treściowej i językowej, widać, że to osobisty tekst pisany z wielkim zaangażowaniem, cechującym Ojca Świętego. Dokument napisany jest prostym językiem i ma szansę trafić do każdego czytelnika - zaznaczył.
Nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore potwierdził, że prezentowane tłumaczenie jest tym właściwym.
Pełny - poprawiony - tekst znajdziesz TUTAJ
Abp Migliore podkreślił, że "Evangelii Gaudium" jest drugim, po encyklice "Lumen Fidei", bardzo ważnym dokumentem papieża Franciszka. - Wśród dokumentów papieskich, adhortacja apostolska w założeniu nie ma na celu przedstawiania nowych elementów doktrynalnych - zaznaczył. Ta adhortacja oparta jest na rekomendacjach Synodu Biskupów zwołanego jeszcze za pontyfikatu Benedykta XVI nt. Nowej Ewangelizacji, ale zredagowana jest w dużej części przez papieża Franciszka i "nosi na sobie jasne i zdecydowane znamię nowego papieża" - zaznaczył nuncjusz apostolski. Dodał, że zapewne, jak inne codzienne słowa Franciszka, także ten dokument będzie przedmiotem różnych dyskusji. Podkreślił jednak, że - czy to się komuś podoba czy nie - istota przesłania papieskiego jest zgodna z tradycją biblijną i patrystyczną chrześcijaństwa, zwłaszcza z wizją św. Jana Chryzostoma. Znawcy społecznej nauki Kościoła podkreślają, że papież pisze w optyce Chrystocentrycznej i w kontekście Jezusa Chrystusa mówi o ekonomii, finansach, relacjach społecznych. Ujawnia swój duży zmysł krytyczny wobec niesprawiedliwości społecznej.
Abp Migliore podkreślił, że papież przyjął metodologię, wg której mówi też swoje homilie - najpierw przedstawia element pozytywny, ogłasza radość Ewangelii, a dopiero potem opinie krytyczne nt. kondycji społecznej i moralnej naszych czasów. - My chrześcijanie, żyjemy przepowiadaniem Zbawienia, miłosierdzia, sprawiedliwości, radości - przypomniał nuncjusz. - Biadolenie na temat zła, które nas otacza są dla papieża Franciszka naruszeniem cierpliwości i praw wiernych, bo to czyni z nas ofiarę i nie pozwala zobaczyć prawdy. Blokuje spojrzenie samokrytyczne, uznanie naszej odpowiedzialności i naszych ograniczeń - powiedział arcybiskup.
Pokrótce opowiedział też o tematach poruszanych przez papieża w adhortacji - o misyjnym charakterze Kościoła, decentralizacji, roli świeckich i zbytniej klerykalizacji, roli kobiet w Kościele, wagi małżeństwa i sakramentów oraz niezmienności nauki Kościoła w sprawach takich jak obrona życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.