Tzw. ateizm naukowy łatwo przechodzi w ideologiczną wizję świata, a następnie polityczno-totalitarny program całkowitego odczłowieczenia.
Ostrzegł przed tym abp Gerhard Müller podczas zorganizowanego w Rzymie (8-10 listopada) pod patronatem Kongregacji Edukacji Katolickiej V Światowego Kongresu Metafizyki.
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary zwrócił uwagę, że współczesny ateizm wpisuje się w trwający od XVII wieku proces dechrystianizacji Zachodu. Nie oferuje on zresztą niczego nowego w tej materii, czego by nie znano już cztery wieki temu, choć często szermuje argumentem naukowości. Z kolei operowanie pseudonaukową propagandą o rzekomo organicznych uwarunkowaniach religijności, a więc ukazywanie wiary jako rodzaju patologii niebezpiecznie zbliża tzw. nowy ateizm do całkiem znanych zbrodniczych ideologii XX wieku.
Abp Müller wskazał w tym kontekście metafizykę jako realistyczne wyjście z odwiecznego sporu intelektualnego między racjonalizmem a empiryzmem. Chodzi o dostrzeżenie w człowieku istoty otwartej na transcendencję, która w relacji z Bogiem odnajduje pokój, poszukując prawdy i dobra.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.