Czym jest i co oznacza formalny akt apostazji?

W Warszawie zaprezentowano publikację dla osób rozważających wystąpienie z Kościoła katolickiego. KUL wyszedł z tą inicjatywą w odpowiedzi na potrzeby duszpasterskie w Polsce.

Reklama

Publikacja „Zanim odejdziesz… Kilka słów do osób rozważających wystąpienie z Kościoła katolickiego” została przygotowana przez Instytut Nauk Teologicznych KUL i wydana przez Wydawnictwo KUL. Powstała w odpowiedzi na rozterki osób rozważających wystąpienie z Kościoła katolickiego oraz ze względu na liczne pytania duszpasterzy i świeckich, którzy coraz częściej spotykają się z takimi osobami. Ma ona stanowić zachętę do ponownej refleksji nad istotą wiary chrześcijańskiej i znaczenia Kościoła katolickiego. W bardzo przystępnej formie przedstawiono skutki wystąpienia ze wspólnoty wierzących, argumenty za pozostaniem w Kościele, jak również samą procedurę wystąpienia z Kościoła i sposoby powrotu na łono wspólnoty – czytamy w opisie opublikowanym przez Katolicką Agencję Informacyjną.

Konferencję prasową w siedzibie KAI w Warszawie otworzył Marcin Przeciwszewski. Podkreślił, że problem apostazji jest istotny, choć bolesny dla Kościoła. W wydarzeniu uczestniczyli: rektor KUL, ks. prof. Mirosław Kalinowski oraz autorzy broszury: ks. prof. Przemysław Kantyka i dr hab. Michał Wyrostkiewicz. Broszurę konsultowało wiele osób i specjalistów, dlatego – aby nikogo nie pominąć – nie podano na okładce autorów.

Ks. prof. Kantyka podkreślił, że publikacja jest skierowana do osób rozważających wystąpienie z Kościoła katolickiego, ale także jest dedykowana duszpasterzom i innym osobom, które będą rozmawiały z tymi, którzy myślą o apostazji. Zwrócił uwagę, że broszura zawiera informacje mające pomóc w pogłębionej refleksji nad pozostaniem we wspólnocie oraz informacje na temat konsekwencji wystąpienia.

KUL wyszedł z inicjatywą w odpowiedzi na potrzeby duszpasterskie w Polsce, związane  z tym, że do parafii zgłaszają się osoby chcące dokonać aktu apostazji. Ks. prof. Przemysław Kantyka, dziekan Wydziału Teologii podkreślił, że zjawisko nie ma takiego powszechnego charakteru jak to przedstawiają media, ale jest to istotnie narastający problem. Jego zdaniem zawsze były osoby, które w wyniku swoich przemyśleń uznawały, że nie czują się członkami Kościoła katolickiego i formalizowały ten akt poprzez złożenie deklaracji o wystąpieniu z Kościoła. Teolog podkreślał w trakcie konferencji prasowej, że coraz częściej powodem decyzji o podjęciu aktu apostazji jest niezgoda na nauczanie moralne Kościoła, szczególnie w związku z jego naciskiem na bezwzględna ochronę życia poczętego. Zauważalny wzrost zdaniem ks. prof. Kantyki miał miejsce w 2020 r., co powiązał z protestami ulicznymi i akcjami medialnymi podejmowanymi przez niektóre środowiska. Drugim motywem jest zgorszenie złem ujawnionym w Kościele.

Formalny akt apostazji oznacza zdaniem dr hab. Michała Wyrostkiewicza, że danej osoby nie interesuje więcej Kościół, wiara, że nie wierzy ona w Chrystusa. – Dokonując oficjalnego, formalnego aktu apostazji zrywamy z tym wszystkim, co jest związane z życiem Kościoła, rezygnujemy z relacji z Jezusem, z relacji z Bogiem. Odrzucamy wszystko, co Bóg objawił w Jezusie Chrystusie, aż do tego, że mówimy, iż Bóg nie istnieje, albo twierdzimy, że Bóg nie istnieje. To poważny akt mający konsekwencje prawne i społeczne – mówił dr hab. M. Wyrostkiewicz. Zaznaczył, że człowiek, który dokonał aktu apostazji nie należy do Kościoła, nie może być rodzicem chrzestnym, nie może być urzędowym świadkiem ślubu kościelnego, nie może korzystać z sakramentów. – Sytuacją trudną jest także pogrzeb katolicki w przypadku takich osób – dodał.

Ks. prof. Kantyka zapytany o kwestię zbawienia zauważył, że to jest suwerenna decyzja Boga, nie człowieka. – Odrzucenie Chrystusa oznacza powiedzenie Bogu: nie chcę żebyś mnie zbawił – zaznaczył. Teolog przedstawił również korzyści pozostania we wspólnocie kościelnej. Porównał życie we wspólnocie Kościoła do życia rodzinnego. – Czy warto zrywać więzi rodzinne? Nie warto. Jeśli coś nie funkcjonuje dobrze w rodzinie, to warto naprawić problem, a nie trzaskać drzwiami i wychodzić. Celem religii chrześcijańskiej jest wieczne zbawienie. Celem Kościoła jest ułatwienie człowiekowi osiągnięcia zbawienia, to główny cel, który powinien nam przyświecać – akcentował. Zachęcił by katecheci, świeccy i duchowni potrafili ukazywać boskie piękno Kościoła. – Instytucjonalny Kościół katolicki powinien życzliwie traktować wszystkich, także osoby chcące dokonać aktu apostazji, powinien nauczać, pomagać każdemu człowiekowi, nie potępiać – mówił M. Wyrostkiewicz.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7