Jest kapłanem, sportowcem i duszpasterzem klubu Arka Gdynia Rugby. Z okazji rozpoczęcia roku szkolnego o zadaniach i problemach nowoczesnej katechizacji z ks. Tyberiuszem Kroplewskim, nowym wicedyrektorem Wydziału Katechetycznego Kurii Metropolitalnej, rozmawia ks. Rafał Starkowicz.
Jest Ksiądz też duszpasterzem gdyńskich rugbistów. Czy to ma jakiś wpływ na kontakt Księdza z młodzieżą w szkole?
– Jestem kapelanem klubu Arka Gdynia Rugby. Każdy, kto zetknął się ze środowiskami sportowymi Trójmiasta, wie, jak ogromne antagonizmy dzielą Arkę i Lechię. Tak jest pomiędzy drużynami piłkarskimi i ich kibicami. W świecie rugby jest inaczej. Organizujemy mecze, podczas których kibice obu drużyn siedzą obok siebie. I choć to twardy sport, choć czasem na boisku zdarzają się pyskówki, a nawet przepychanki, zawsze po spotkaniu podajemy sobie ręce. I idziemy na grilla albo – w przypadku dorosłych – na piwo. Mogę powiedzieć, że usunęliśmy nienawiść. Żeby tego dokonać, trzeba było nauczyć się sztuki mediacji. To też pomaga w szkole. Katecheza to także twardy sport.
Pertraktuje Ksiądz z trudnymi uczniami?
– Nie chodzi tu o żadne pertraktacje, ale o dostrzeżenie człowieka. Klasa to nie jakiś jednolity byt. To grupa konkretnych osób. Każda ma swoją historię, swoje cierpienia. A ci, którzy sprawiają problemy, najczęściej po prostu chcą zwrócić na siebie uwagę. Trzeba z nimi rozmawiać. Robię to czasem po lekcji, czasem na dyżurach… Trzeba w każdym z nich dostrzegać człowieka, każdego traktować poważnie, a czasem z humorem.
Czy jest jakaś ogólna recepta na to, by uczniowie szanowali katechetów i słuchali tego, co chcą przekazać?
– Trzeba żyć tym, o czym się mówi. To najważniejsza zasada.
Mówi się czasem złośliwie, że bierzmowanie jest sakramentem rozstania z Kościołem. Co gdański Wydział Katechetyczny robi, aby tak nie było?
– Stworzyliśmy nieformalny zespół, który ma opracować nowy podręcznik do bierzmowania. W skład tego zespołu wchodzą katecheci świeccy i księża. Podjęliśmy współpracę w tym względzie z Centrum Edukacji Nauczycieli. W CEN odbywa się kurs, który ma wykształcić tzw. ekspertów katechizacji. Będą oni wspierać osoby nauczające religii, a także czuwać nad poziomem przygotowania katechetów do pracy. A co do samego podręcznika – myślę, że powinno znaleźć się w nim miejsce na świadectwo tych, którzy bierzmowanie już przyjęli. Chcemy też ukierunkować młodzież na dalszą formację w parafiach.
Myśli Ksiądz, że to się uda?
– To trudne zadanie. Wymaga współpracy wszystkich, którym to leży na sercu. Zależy też od tego, czy młodzi w swoich parafiach znajdą odpowiedni klimat i interesujące ich propozycje.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).