A może w końcu czas odrzucić pomysł z czasów Gierka i znieść wolne soboty?
O łzach dziadka, poszukiwaniu drogi, świętych patronach i domu w Asyżu z siostrą Jadwigą Kowalczyk ze Zgromadzenia Sióstr Opieki Społecznej pod wezwaniem. św. Antoniego rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Zadzwonił kilka dni po jej śmierci. Odebrała mama. „Nazywam się Piotrek. Zawdzięczam pani córce życie. Dzięki niej przestałem kraść, założyłem rodzinę, pracuję. To tyle. Aż tyle”.
O kochaniu ludzi, przebaczeniu, o tym, kim jest misjonarz miłosierdzia, i po co taka funkcja w Kościele z ks. Janem Miczyńskim, lubelskim misjonarzem miłosierdzia, rozmawia Agnieszka Gieroba.
Kilkadziesiąt osób, a każdy zaczyna tak samo. – Kiedy pani prezes zaprasza do gabinetu, to idziesz z głową pełną tematów, o które może zagadnąć. A jednak w czasie tego spotkania zaszła mnie z takiej strony, z której bym się nie spodziewał...
W życiu najważniejsze jest to, by robić co się lubi, kocha. Tylko to daje człowiekowi radość, szczęście, pozwala się spełnić.
Prawie osiemdziesiąt portretów życiem pisanych. Historii takich samych jak nasze. O nas: bezdomnych i opuszczonych. Bardzo kochanych.
- Już bardzo kuleję na zdrowiu. Teraz jeszcze prosiłbym Pana Boga, żebym mógł tutaj doczekać jego kanonizacji. No, może się to uda. Już niedużo czasu zostało, prawda?
Pełen życiowej energii - pracuje fizycznie w ogródku, fotografuje, gra na organach, kocha powieści Sienkiewicza, gotów godzinami spowiadać. Urodził się 17 października 1914 roku.
Można wiele opowiadać o drodze do Boga i wspaniałych rzeczach, jakie on nam chce dać. Nikt tak nie przekona innych jak ci, którzy tę trudną drogę już przeszli.
Fryderyk II i caryca Katarzyna nie zgodzili się na kasację zakonu jezuitów. Paradoks: dzięki temu zgromadzenie św. Józefa przetrwało.