28 października w Płocku dokonano uroczystej konsekracji 8 wdów. Było to pierwsze tego rodzaju wydarzenie w dziejach diecezji płockiej. Uroczystości przewodniczył bp Stanisław Wielgus.
Stan zapomniany, a dziś na nowo odkrywany.
W Warszawie jest ich dziesięć. – Wdowy błogosławione to wciąż mało znane powołanie – uważa ks. prał. Tomasz Król, archidiecezjalny duszpasterz dziewic konsekrowanych i wdów błogosławionych.
Osiem kobiet – wdów, konsekrował dzisiaj bp Jan Piotrowski podczas Eucharystii w bazylice katedralnej w Kielcach.
W Polsce jest około 2 milionów wdów. Od kilku lat Kościół powrócił do starożytnej praktyki konsekracji wdowiego życia.
Ludzie potrzebują mocnego znaku tożsamości chrześcijańskiej.
Spotkasz je nad Biblią i w otoczeniu wnucząt, przed Najświętszym Sakramentem i przy pieczeniu sernika. Zdobią kwiatami ołtarz, organizują koncerty, z pasją studiują. Mamy, babcie, teściowe i… osoby konsekrowane.
Były biała suknia i obrączka na palcu, a Pan Młody na samym ołtarzu. To właśnie Jemu ślubowały wierność do końca. Wybrały drogę życia, którą coraz trudniej zrozumieć we współczesnym świecie.
Święto ofiarowania Pana Jezusa należy do najdawniejszych w chrześcijaństwie, gdyż było obchodzone w Jerozolimie już w wieku IV, a więc zaraz po ustaniu prześladowań. Według podania procesja z zapalonymi świecami była znana w Rzymie już w czasach papieża św. Gelezjusza I (Gelezego) w 492 roku, a z całą pewnością w wieku X.
Już jutro w Głębinowie doroczne uroczystości, a od przyszłego miesiąca spotkania w poszerzonej formule.
Doktryna o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny rozwijała się w ramach Kościoła z pewnymi oporami...