Spotkanie z ambasadorem ŚDM w Łodzi. Zdjęcia: Piotr Drzewiecki
Bohater filmu "Mój biegun" opowiada o „targowaniu się” z Bogiem.
Kościół we Włoszech ma nową błogosławioną: Italę Melę, mistyczkę, związaną z benedyktyńskim opactwem przy Bazylice św. Pawła za Murami w Rzymie. Żyła w pierwszej połowie XX w.
O wierze, wypadku, który na zawsze zmienił jego życie, przezwyciężaniu siebie, oparciu w rodzinie i pomaganiu słabszym opowiadał w Łodzi Jasiek Mela – ambasador ŚDM.
Głośny obraz Mela Gibsona. A może film zrobiony przez Ducha Świętego?
Wiara była tematem kolejnej katechezy audiowizualnej w bazylice ojców bernardynów w Rzeszowie. Tym razem gośćmi wczorajszego spotkania byli Marcin Jakimowicz (GN) i Janek Mela.
DODANE 26.10.2013 12:34 załącznik
Jan Mela, bohater filmu "Mój biegun", który od wczoraj można oglądać w kinach »
Papież Franciszek wygrywa i zdobywa serca ludzi dlatego, że nie uważa się za Napoleona - twierdzi profesor psychologii z Buenos Aires Francisco Mele. Wykład na temat osobowości nowego biskupa Rzymu, a zarazem swego przyjaciela Mele wygłosił w Todi we Włoszech.
- Dla mnie dużo łatwiej było dojść na biegun, wejść na Kilimandżaro czy przebiec maraton, niż przyznać się do swoich słabości - mówił w Legnickim Polu Jan Mela, podróżnik i społecznik.
O Bogu, który choć patrzy na nas z góry, to nie patrzy na nas „z góry”, opowiada Urszula Mela.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.