Cieszę się, że redakcja „Gościa Niedzielnego” podjęła dyskusję o problemach poruszanych w mojej książce „Cena przetrwania? SB wobec »Tygodnika Powszechnego«”. Niestety, tekst Marka Skwarnickiego („Bez ogródek”, GN 9/2011) w znacznej części składa się z nieporozumień.
- Jestem szczęśliwy, bo znalazłem drogę swojego życia. To droga pełna cudów, bo przecież w moich rękach zwykłe rzeczy, jak chleb i wino, będą zmieniały się w Boga - mówi diakon Michał Graczyk.
23 lutego ukazała się książka Romana Graczyka pt. „Cena przetrwania”. Zmuszony jestem do zabrania głosu na jej temat - pisze Marek Skwarnicki.
Książka Romana Graczyka o infiltracji „Tygodnika Powszechnego” przez bezpiekę jest próbą rozrachunku z przeszłością ważnego środowiska.
Coraz bliżej progu, za którym znalazło się już tak wielu bliskich i znajomych. Coraz mniej czasu na to, co jeszcze pozostało do zrobienia. Coraz mniej także możliwości. Ale przecież zawsze coś jeszcze zrobić można...
Kard. Stefan Wyszyński został zatrzymany 25 września 1953 r. przez funkcjonariuszy ówczesnego Biura Bezpieczeństwa Publicznego na podstawie uchwały prezydium rządu i przebywał w odosobnieniu w czterech miejscach przez ponad 3 lata – do 26 października 1956 r.
„Wojna i pokój” po rosyjsku, niemiecki podręcznik do geografii oraz „Dzieje duszy” św. Teresy od Dzieciątka Jezus – to niektóre spośród wielu książek, jakie znalazły się w biblioteczce Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego, podczas jego internowania w latach 1953-1956.
Tak nazwał siebie prymas Wyszyński, którego komuniści przez . lata trzymali w miejscach odosobnienia, formalnie nie przedstawiając żadnych zarzutów, nie wskazując także, jak długo potrwa ta kara.
W zamienionym na więzienie klasztorze w Prudniku-Lesie kard. Wyszyński rozmyśla o położeniu Kościoła i Polski. Rodzi się w nim idea odnowienia Ślubów Jana Kazimierza z 1656 r. Rok później prymas napisze program, który zmieni losy Kościoła i narodu.
– Muszę przyznać, że dla mnie najlepszym momentem spotkań czy wyjazdów jest to, kiedy siadamy razem i odmawiamy jutrznię czy nieszpory. Na co dzień nie zdarza mi się wspólnie modlić, a w DA „Stodoła” jest to coś oczywistego – mówiła Kamila Zawadzka.
Święty Jan Chrzciciel de Rossi urodził się we włoskiej miejscowości Voltaggio 22 lutego 1698 roku.