Coraz bliżej progu, za którym znalazło się już tak wielu bliskich i znajomych. Coraz mniej czasu na to, co jeszcze pozostało do zrobienia. Coraz mniej także możliwości. Ale przecież zawsze coś jeszcze zrobić można...
Coraz bliżej... A może coraz mniej? Zależy, jak spojrzeć.
Tę książkę - szczególny dziennik - Józefa Hennelowa zaczęła pisać pięć lat temu. Pięć lat wybranych zapisków. Sprowokowanych wydarzeniami, ale nie o bieżący komentarz chodzi autorce. Cóż miałby za znaczenie dziś, czasem po kilku latach (choć dziennik prowadzony był do lutego 2017 r. Ale to co ważne i najważniejsze, nie potrzebuje daty.
Coraz bliżej progu, za którym znalazło się już tak wielu bliskich i znajomych. Coraz mniej czasu na to, co jeszcze pozostało do zrobienia. Coraz mniej także możliwości, choćby tych fizycznych. Ale przecież zawsze coś jeszcze zrobić można... Bardzo mądra książka o życiu i śmierci. O Bogu i wierze. O ludziach, którzy odeszli i mierzeniu się z odchodzeniem. To także jest zadanie. Może najważniejsze zadanie życia.
Ale nie tylko o tym...
W naszej przestrzeni publicznej, w tym również kościelnej, raz po raz mówimy, że jesteśmy mocno podzieleni, a wyraziwszy to ubolewanie, zaraz potem każdemu przypinamy jakąś łatę. Może czas zrozumieć, że nie ma najmniejszego sensu tego robić... - napisał w przedmowie do książki bp Grzegorz Ryś. Józefa Hennelowa jest jasno identyfikowana z Tygodnikiem Powszechnym. Trudno, żeby było inaczej, po dziesiątkach lat współpracy. Warto się jednak do tego, co mówi, nie ustawiać tyłem.
Naprawdę warto.
Józefa Hennelowa: "Coraz bliżej albo coraz mniej". Wydawnictwo ZNAK.
Książkę można wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
Podaj tytuł przynajmniej jednej książki, wydanej przez Józefę Hennelową po 1989 roku.
Odpowiedź: książki p. Józefy Hennelowej (trzeba było podać jedną pozycję) to: Votum separatum: publicystyka 1982–1999 – rok 2000; Bo jestem z Wilna. Z Józefą Hennelową rozmawia Roman Graczyk – rok 2001; Niedowiarstwo moje. Refleksje religijne – rok 2002 oraz Otwarty, bo powszechny. O kościele, który może boleć – rok 2012.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.