Potrzebujemy ludzi mężnych, potrzebujemy męstwa, aby być ludźmi – mówi Jan Paweł II 15 listopada 1978 r. podczas audiencji ogólnej. Jako konkretny przykład takiej postawy wskazał św. Stanisława Kostkę.
W katechezie na temat męstwa, Papież zauważył, że jest to zarówno cnota, jak i dar Ducha Świętego. Podkreślił, że już w starożytności cnota ta miała już dobrze zdefiniowany profil. Dzięki Chrystusowi nabrała charakteru ewangelicznego, chrześcijańskiego. Ewangelia jest skierowana do ludzi słabych, ubogich, cichych i pokornych, wprowadzających pokój, miłosiernych, a jednocześnie zawiera w sobie ciągłe wezwanie do męstwa. Często powtarza: „nie bójcie się” (Mt 14,27). Uczy człowieka, że dla słusznej sprawy, dla prawdy, dla sprawiedliwości trzeba umieć „oddać życie” (J 15,13).
„Chciałbym tutaj odnieść się do przykładu – powiedział Jan Paweł II – który pochodzi sprzed 400 lat, ale pozostaje zawsze żywy i aktualny. Chodzi o postać św. Stanisława Kostki, patrona młodzieży, którego grób znajduje się w kościele św. Andrzeja na Kwirynale w Rzymie. Tutaj właśnie zakończył swoje życie w wieku 18 lat ten święty, z natury bardzo wrażliwy i czuły, ale jednocześnie bardzo odważny. Jego siła charakteru sprawiła, że pochodząc z szlacheckiej rodziny zdecydował się żyć w ubóstwie, naśladując przykład Chrystusa i oddając się wyłącznie Jego służbie. Chociaż jego decyzja spotkała się z zdecydowanym sprzeciwem otoczenia, udało mu się z wielką miłością, ale także z wielką stanowczością zrealizować swój zamysł, zawarty w motto: ‘Ad maiora natus sum’: urodziłem się dla większych rzeczy. Dotarł do nowicjatu jezuitów, pokonując pieszo drogę z Wiednia do Rzymu i próbując uciec przed prześladowcami, którzy chcieli siłą odwrócić tego ‘upartego’ młodzieńca od jego zamiarów”.
Papież zauważył, że grób św. Stanisława jest miejscem pielgrzymek dla wielu młodych, zwłaszcza dla studentów, uczniów i nowicjuszy. Podkreślił, że również to pokolenie potrzebuje ludzi, którzy potrafią z świętą „upartością” powtarzać: „Ad maiora natus sum”. „Potrzebujemy ludzi mężnych! Potrzebujemy męstwa, aby być ludźmi” - powiedział.
„Módlmy się o ten dar Ducha Świętego, który nazywa się darem męstwa. Kiedy człowiekowi brakuje sił, aby przezwyciężyć samego siebie w imię wyższych wartości, takich jak prawda, sprawiedliwość, powołanie, wierność małżeńska, potrzebny jest ten ‘dar z wysoka’, który uczyni każdego z nas człowiekiem mężnym i w odpowiednim momencie powie nam w głębi serca: odwagi!”
Vatican News - PolskiWezwał do poszukiwania w duchu synodalnym skutecznych form ewangelizacji.
„Dzieci są naszą przyszłością i przyszłością ludzkości. Chcemy końca tej wojny!”