W wieku 89 lat zmarł 24 stycznia hiszpański kardynał Fernando Sebastián Aguilar. Od dwóch dni był hospitalizowany w Maladze po udarze mózgu, który sparaliżował połowę ciała i mowę.
Podobno dziecko z początku widzi świat do góry nogami. Dopiero potem, przez doświadczenie mózg ten obraz odwraca. Czasem chyba jednak warto spojrzeć na świat stojąc nogami do góry.
Floribeth Mora Diaz z Kostaryki, uzdrowiona za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II z tętniaka mózgu, przyjedzie do Polski. To właśnie to cudowne wydarzenie zostało uznane za cud potrzebny do kanonizacji.
Teolog, bioetyk, vloger, a także organizator i dyrektor puckiego hospicjum, u którego zdiagnozowano glejaka mózgu - mowa o ks. Janie Kaczkowskim, który 18 stycznia spotkał się z mieszkańcami Zielonej Góry.
Kilkanaście dni temu ekscentryczny wynalazca i przedsiębiorca Elon Musk zaprezentował światu Neuralink. Urządzenie, które ma komunikować mózg z komputerem. Tak przynajmniej zapowiadał. Prezentacja była zrobiona dobrze, choć urządzenie, które pokazał, jest niewypałem.
Za miesiąc, dokładnie 24 kwietnia, w katedrze w Brindisi na południu Włoch, zakończona zostanie diecezjalna faza procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Matteo Fariny, zmarłego osiem lat temu na raka mózgu w wieku dziewiętnastu lat.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu na świat przyszło dziecko, którego matka znajduje się w stanie wegetatywnym. Łączny czas utrzymania w ciąży pacjentki z głębokim uszkodzeniem mózgu trwał ponad 22. tygodnie - podano w komunikacie.
…a w zasadzie chaos w głowie. Z biochemicznego punktu widzenia za stan zakochania odpowiedzialne są przynajmniej trzy neurotransmitery: dopamina, serotonina i oksytocyna. Co takiego dzieje się w naszym mózgu, że kochamy na zabój?
O swoim cudownym uzdrowieniu za wstawiennictwem Jana Pawła II z nieoperacyjnego tętniaka mózgu opowiedziała dziś w Watykanie na spotkaniu z dziennikarzami Floribeth Mora Diaz. Uzdrowienie zostało uznane za cud potrzebny do kanonizacji papieża Polaka.
Były biskup Moguncji, kardynał Karl Lehmann zmarł w niedzielę rano w swym domu w Moguncji - poinformowała jego diecezja, na którą powołuje się agencja dpa. 16 maja skończyłby 82 lata. Jesienią ubiegłego roku przeszedł udar mózgu.
Święty Jan Chrzciciel de Rossi urodził się we włoskiej miejscowości Voltaggio 22 lutego 1698 roku.