O nudnej hagiografii, zdjęciu z papierosem i Bracie Albercie, z którym chciałoby się porozmawiać, opowiada Natalia Budzyńska.
10 lat temu, 1 maja 2011 r. w ustanowione przez papieża Polaka święto Miłosierdzia Bożego Benedykt XVI beatyfikował Jana Pawła II.
Uchodzi za ultrakonserwatystę, ponieważ publicznie głosi "watykańskie poglądy". Właściwie zarzuca mu się to, że jest katolikiem – napisał ktoś na blogu. Okazuje się, że w Belgii to dziś trudne do przyjęcia.
– Nie potrafiłem skończyć modlitwy „Ojcze nasz”. Słowa: „jako i my odpuszczamy naszym winowajcom” nie przechodziły mi przez gardło. W sercu miałem tylko jedno: żeby moja sprawiedliwość wypełniła się na tym człowieku... – mówi Marek Barański, który o potędze Bożej miłości i miłosierdzia opowiadał na cieszyńskim rynku.
Ks. prałat Sławomir Laskowski o święceniach przyjętych z rąk Jana Pawła II, pracy misyjnej na Białorusi, wielkiej wierze ludzi tworzących kościół w Homlu i o tym, że Bóg słyszy głos tych, którzy Go wzywają.
Dialog można prowadzić z człowiekiem. Z każdym. Nie dyskutuje się tylko z diabłem. Taką metodę zastosował Paweł na Cyprze.
Choć nie znają francuskiego, zdecydowali się przeprowadzić do Tulonu. Pojechali w ciemno całą rodziną do obcego kraju, choć nie mieli zapewnionych pracy, utrzymania. Wiedzieli jednak, że Bóg się o nich zatroszczy.
Kościół w Luksemburgu ma przyszłość – uważa abp Jean-Claude Hollerich. To odważne stwierdzenie w kraju, gdzie chrześcijaństwo, po ludzku patrząc, wydaje się właśnie przechodzić do historii.
Uwagi na marginesie dyskusji „Jak formować przyszłych formatorów?” [1]
Coraz częściej spotykamy się ze zjawiskiem niewiary. I to nie tylko w środowiskach wielkomiejskich, lecz także w małomiasteczkowych czy wiejskich. Coraz częściej spotykamy takie małżeństwa, w których jedna ze stron deklaruje się jako niewierząca. Zwiększa się liczba rodziców, którzy nie przywiązują wagi do chrztu dzieci.
Św. Leon kierował Kościołem w czasach licznych sporów teologicznych i sporego zamieszania wśród hierarchii kościelnej.