Po raz piąty wyruszyli na plaże naszej diecezji. O żebraczym chlebie i bez pieniędzy. Zaufali Panu, a On ich prowadził.
W Jego imię i z Jego mocą możemy dokonywać rzeczy niezwykłych. Wsłuchaj się, do czego Pan cię powołuje, a będą się działy cuda w twoim życiu – przekonywali goście II Forum Charyzmatycznego.
Zabawa chrześcijańska to wcale nie spotkanie przy oazowych piosenkach z gitarą. Nie kończy się też bólem głowy, ale za to bólem nóg.
Przygoda z najważniejszym w ich życiu sakramentem nie zakończyła się wraz z I Komunią Świętą. Cały czas uczą się i poznają Chrystusa, by każde spotkanie z Nim było niepowtarzalne.
Czasami wydaje nam się, że Jezus śpi w naszej łodzi, a dookoła szaleje burza. On czeka, żebyś Go obudził – przekonuje o. Jose Maniparambil.
Uśmiechnięci i rozśpiewani szli uliczkami, dumnie machając chorągwiami z napisem Caritas.
Uczestnicy słupskich Czasów Chwały znają ich doskonale. Od niedawna o Yam Kinneret usłyszeli też inni mieszkańcy diecezji.
– Kościół może zadziwiać tylko wtedy, kiedy przezwycięży anonimowość, smutek, marazm, kiedy pozwoli działać Duchowi Świętemu – przekonywał uczestników I Forum Charyzmatycznego bp Edward Dajczak.
Ojcowie Enrique i Antonello jeżdżą po całym świecie. Ich przepowiadaniu Chrystusa wszędzie towarzyszą wyraźne znaki uzdrowienia ciała i ducha. Nie inaczej było podczas Kongresu Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich, który poprzedził sobotnie uroczystości diecezjalne.
- Ten dom już żyje, już od papierów, remontów, telefonów biegniemy do ludzi, załatwiamy schronienie dla proszącego bezdomnego - mówi Ilona Czeszejko.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.