Młodzież nie jest jednorodną grupą ludzi. Dlatego duszpasterze muszą być tam, gdzie jest sama młodzież. Młodym potrzeba zaś nie teologów mówiących trudnym językiem, ale świadków prawdziwej wiary.
Kościół katolicki obchodzi 11 lutego Światowy Dzień Chorego. Ustanowił go Jan Paweł II w liście do przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia 13 maja 1992 r., w 75. rocznicę objawień fatimskich.
Polska młodzież ma potencjał powołań kapłańskich i zakonnych, choć już nie taki jak kiedyś. On jest w młodzieżowych ruchach religijnych. Powołań będzie teraz mniej, ale będą one solidne i na pewno bardziej Boże - mówi w rozmowie z KAI ks. prof. Zbigniew Formella SDB z Katedry Psychologii Wychowania na Papieskim Uniwersytecie Salezjańskim w Rzymie. Wykładowca był gościem zorganizowanej w Warszawie Ogólnopolskiej Kongregacji Duszpasterstwa Powołań.
Czy dziś jest szansa na skuteczne głoszenie Ewangelii? Czy da się ożywić parafie tak, by rzeczywiście były wspólnotą wspólnot? Jak dotrzeć do młodych? Jest na to sposób!
- Współpraca z Duchem Świętym przynosi wielkie owoce - mówi Asia Olejniczak z gdańskiej Wspólnoty Ewangelizacyjnej "Źródło Wody Żywej".
O harcerzach, charyzmatykach i pływających niewiastach. Z Kościołem w tle.
O ewangelizowaniu pod palmą, czasie zamiast zegarków i kameruńskiej gorliwości z o. Stefanem Wojdą, pijarem, proboszczem parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Jeleniej Górze-Cieplicach, rozmawia Roman Tomczak.
- Dzieciom najczęściej brakuje uwagi, zagospodarowania czasu. Dbanie o zapewnienie bytu materialnego rodzinie często łączy się z odsuwaniem na dalszy plan troski o bliskość emocjonalną.
Ponad 70 kapelanów i duszpasterzy harcerzy i skautów wzięło udział w spotkaniu formacyjno-szkoleniowym na temat ochrony dzieci i młodzieży przed wykorzystaniem seksualnym.
Nikt o zdrowych zmysłach pastoralnych i pedagogicznych nie stawia kwestii: religia w szkole czy w parafii. Formy te należy postrzegać jako komplementarne o wzajemnie uzupełniających się zadaniach ewangelizacyjnych i wychowawczych wobec dzieci i młodzieży.
Gdy biskup chciał udzielić mu święceń kapłańskich, Efrem, nie wiedząc, jak oprzeć się naleganiom mistrza, udał, że popada w szaleństwo.