Problem wykorzystywania nieletnich musi obchodzić każdego z nas.
W tym roku Kościoły wschodnie obchodzą Święta Zmartwychwstania Pańskiego 5 maja.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.
Przypomnę Księdzu, że Dekalog ze ST a obopwiązujący różnią się, i zmian dokonali ludzie, nie oglądając się na samego Boga. I co ciekawe, Bóg ich nie pokarał piorunem, ogniem, nie utopił.
Co Ksiądz na to?
Co do "DEKALOGU" - to żydzi znali niemal 600 przykazań w Starym Testamencie - dlaczego ograniczasz się do tylko 10?
Na marginesie - przykazania Kościelne byłyby niepotrzebne, gdyby ludzie KONSEKWENTNIE wierzyli.
a ad rem:
1,3 - Gdybyś rozumiał czym jest Msza - uznał byś to za równie absurdalne jak "zobowiązanie pracownika przynajmniej raz w miesiącu do pobierania wypłaty". Ale ludzi nie wiedzą. Reszta tożsama z "pamiętaj abyś dzień święty świecił" z dekalogu
2 - jest z kolei analogiczne z "w przypadku choroby śmiertelnej idź do lekarza". Do lekarza pobiegniesz, a grzech ciężki grozi utratą zbawienia (wielokroć gorsze niż choroba)
4 - Pan Jezus pościł, apostołowie pościli, Ojcowie Kościoła pościli, więc ja nie muszę?
5 - dbać o wspólnotę, której jestem częścią - to takie trudne do zrozumienia?
Żydzi nie tylko mieli własne przykazania, ale przepisy czy komentarze do Biblii. Więc co chcesz udowodnić? Katolicyzm opiera się na podstwawie Dekalogu, jest odrębnym wierzeniem. Napisałem jedynie, że ludzie ten Dekalog zmienili - jakoby boski, dany Mojżeszowi, bądź więc ligiczny, zmiana jego została dokonana na potrzeby Kościoła.
odp. 1,3. dlaczego taka punktacja? Tu coś manipulujesz, boi czym jest opraca, a czyms innym msza. Wielu księży cały ten spektakl z mszami i innymi uroczystościami kościelnymi sprowadzili do wykonywania zawodu, bo efektem jest kasa, z której kapłan ma godziwe życie.
odp. 2. ciężki grzech jest nieporównywalny z choroba, znów manipulujesz, niczego nie wyjaśniasz, grzech jest kwestią wiary lub poczucia moralności.
odp. 4. Co z tego, że pościli lub poszczą, miliony ludzi pości, Muzułmanie, Hindusi. Znów coś niezrozumiałego.
odp. 5. też piszesz niezrozumiale. Kapłan dba o wspólnotę aby miał z tego kasę, zas Ty jak chcesz, nie wszyscy muszą i mogą.
@vanitas, cały Twój wywód jest kompletnie nizezrozumiały i nie na temat, jest alogiczny, odnoszący się do tego, do czego Cię przyuczono i w co wierzysz.
Rozumiem, że jeśli ktoś sam siebie stawia poza Kościołem, lub nie czuje się członkiem Kościoła, to przykazania kościelne go nie interesują, a święcenia kapłańskie są dla niego tym samym, co ślubowanie adwokatów wstępujących do palestry, albo zdanie Państwowego Egzaminu Lekarskiego.
a propos uznawania powołania kapłańskiego jako zawodu np.(lekarz, prawnik).
Święcenia to sakrament ustanowiony przez Chrystusa dla grzesznych i ułomnych mężczyzn. Niezależnie od kondycji człowieka to sakrament!
i Jeszcze jedno:
proszę mi wskazać na lekarzy i prawników, którzy pracują za darmo w najdalszych częściach świata za darmo ?!
pozdrawiam z Patagonii
ks. Artur
Niestety, dziś kapłani zachowują się tak, jakby wykonywali zawód, nie z pwołania. Poza tym - przypomnę słowa Franciszka, wielu z nich przywiązuje się luksusów, więc nie pracują za darmo. Czy to jest jasne? Porównanie z lekarzami i innymi zawodami jest słuszne
Następnie, Jezus (nie Chrystus), nie ustanowił żadnego sakramentu, to co piszesz jest pochodną nauk Pawła z Tarsu, które potem były rozwijane sukcesywnie.
Luźne wypowiedzi Jezusa nie mogą być podstawą do stwierdzeń, że był on twórcą późniejszego Kościoła.
Pozdrawiam z Warszawy - świecki.
Niestety, dziś kapłani zachowują się tak, jakby wykonywali zawód, nie z pwołania. Poza tym - przypomnę słowa Franciszka, wielu z nich przywiązuje się luksusów, więc nie pracują za darmo. Czy to jest jasne? Porównanie z lekarzami i innymi zawodami jest słuszne.
Następnie, Jezus (nie Chrystus), nie ustanowił żadnego sakramentu, to co piszesz jest pochodną nauk Pawła z Tarsu, które potem były rozwijane sukcesywnie.
Luźne wypowiedzi Jezusa nie mogą być podstawą do stwierdzeń, że był on twórcą późniejszego Kościoła.
Pozdrawiam z Warszawy - świecki.