• rodzic
    25.04.2019 09:02
    Jeśli skupicie się tylko na dzieciach i młodych ludziach to nic z tego nie będzie. Dawniej wiarę przekazywało się głównie w rodzinach: rodzice, dziadkowie dzieciom i wnukom. Obecnie wielu dorosłych-rodziców nie żyje wiarą na codzień i nie przekazuje jej swoim dzieciom i stąd się biorą odejścia dzieci po I Komunii, czy bierzmowaniu od Kościoła, bo nie ma kontynuacji w rodzinach. Zacznijcie w końcu katechizować DOROSŁYCH!. Pan Jezus tak robił. Dorośli skończyli katechizację w szkole średniej i przez następnych 20 i więcej lat zapomnieli to, czego się nauczyli, więc jak mogą przekazać coś dzieciom, albo wspierać je w rozwoju duchowym? Tylko taka istotna uwaga: katechizacja dorosłych to nie czekanie, aż oni wejdą do istniejących wspólnot działających przy parafii, bo nie wejdą. Należy wprowadzić coś takiego jak '"szkółki niedzielne", które byłyby prowadzone w KOŚCIELE, a nie w jakichś zamkniętych salkach, do których trudno trafić osobom z zewnątrz. Do kościoła prędzej wejdą osoby, nawet przypadkiem, by się pomodlić i zostaną posłuchać jeśli akurat tam będzie odbywała się katechizacja-ewangelizacja. Potem dorośli pociągną dzieci i młodzież. Problem z odpływem młodzieży i w ogóle wiernych powstał dlatego, że kapłani skupili się jedynie na prowadzeniu małych zaangażowanych wspólnot, a zaprzestali zajmować się ogółem wiernych.
  • nkt
    25.04.2019 14:14
    Ech, różne grupy i wspólnoty przy Kościele już od dawna o tym mówią i świadczą. Ksiądz rektor odkrył Amerykę. Lepiej jednak późno, niż wcale
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11