Werset z Przypowieści należało podać z kontekstem: "Proszę Cię o dwie rzeczy, nie odmów mi - proszę - nim umrę: 8 Kłamstwo i fałsz oddalaj ode mnie, nie dawaj mi bogactwa ni nędzy, żyw mnie chlebem niezbędnym, 9 bym syty nie stał się niewiernym, nie rzekł: A któż jest Pan? lub z biedy nie począł kraść i imię mego Boga znieważać." Prz. 30,7-9
"Proszę Cię o dwie rzeczy, nie odmów mi - proszę - nim umrę:
8 Kłamstwo i fałsz oddalaj ode mnie, nie dawaj mi bogactwa ni nędzy, żyw mnie chlebem niezbędnym,
9 bym syty nie stał się niewiernym, nie rzekł: A któż jest Pan? lub z biedy nie począł kraść i imię mego Boga znieważać."
Prz. 30,7-9
Czy życie ma jakiś sens? – pytasz.
Mnóstwo ludzi nad tym się głowi…
Choć nie jedną wypowiedź czytasz,
człowiek jednak na nie nie odpowie…
Masz poczucie wewnętrznej próżni
i brak sensu życia ci doskwiera…
Podobnie czują się ludzie różni
- na wszystko bierze ich… cholera.
Urągają wszak ludzkiej godności,
warunki w jakich żywot wiodą,
ich choroby nie budzą litości,
ni nędza, ucisk które ich bodą…
Są przesyceni niepokojem…
Myślą: Jak tu przeżyć do jutra…?
Zaś ci z dewizą carpe diem,
chłód czują… choć miewają futra.
Niedola i rzeczy szkodliwe,
rozwalają ludzkie domki z kart…
A kruchość i ulotność życia,
odczucie dają ile każdy wart…
Tak postrzegana rzeczywistość,
miano zyskała zbyt okrutnej…
Nie przyjmuj jej za oczywistość,
w przykrej sytuacji obecnej!...
Jak jest nie będzie bowiem jutro!
Bóg wszak na nowo raj uczyni…
- nie będzie jednak w stylu retro,
z wyjątkiem gleby, drzew i dyni…
Dni i lat życia nikt nie policzy,
choć każdy zważać będzie na nie,
w ogrodzie żyjąc, a nie w dziczy,
na mchu wymości swe posłanie…
Nie myśl że będzie prymitywnie,
gdyż wszyscy tam studiować będą
- nie filozofię, wręcz przeciwnie -
o Twórcy świata wiedzę zdobędą...
Ten im określi po co żyć mają,
oraz pouczy jak postępować.
Posłuszni Jemu o to zadbają,
aby przenigdy nie zachorować.
A łez rozpaczy, bólu, nie wspomną
i nic ich nigdy już nie przyczyni…!
Przeżycia dawne szybko zapomną,
choć pozostaną… - wszak doświadczeni.
Gdy ci pod ziemią zmartwychwstaną
oraz dowiodą że nie na darmo,
to wciąż karmieni Bożą manną,
nie będą wiedli życia na marno…
Glob ziemski przeobrażą w park,
sadząc winnice i klomby róż…
- od pracy nie rozboli ich bark,
efektów nie zniszczy żadna z burz...
Idealny rajski dom jeden,
dla wszystkich doskonałych ludzi,
znowu określą mianem Eden…
- do Życiodawcy miłość rozbudzi…
Podziwiać i wychwalać stale,
stworzenia będą Stwórcę swojego!
Nikt nie zakłuci harmonii wcale,
w wszechświecie Boga Wszechmocnego.