Z Królem na poddaszu

Mieszka tu 10 rodzin i jeden niezwykły Lokator. Gotują obiady, chodzą do pracy – toczy się zwykłe życie. Tyle że bardzo często odwiedzają Sąsiada na górze. Klucze do Jego lokum ma każda rodzina. A On nigdy nie wychodzi. I gości przyjmuje nawet w nocy.

Reklama

Poszerzone ściany
Z Królem na poddaszu   Archiwum Wspólnoty Gospodarz Dużego Domu Państwo Puzanowscy podkreślają, że wspólnota nie podejmuje jakichś szczególnych zadań – co zresztą jest typowe dla Małych Braci i Małych Sióstr Jezusa, skupiających się na zwyczajnym byciu wśród zwykłych ludzi, na „apostolacie przyjaźni”. Nie unikają jednak spraw, które życie samo niesie; są gotowi do pomocy. Dzieje się to w sposób naturalny – ktoś zauważa problem, ktoś inny wie, jak można mu zaradzić. Mają możliwość przygarnięcia na pewien czas ludzi potrzebujących – bywało, że gościli u siebie pielgrzymów, emigrantów, osobę, która miała kogoś bliskiego w szpitalu obok. Gościnność rozumieją jako „poszerzenie ścian” swojego mieszkania. Ciekawe, że Duży Dom pośrednio wspierał powstanie… innego gościnnego domu – na końcu tej samej ulicy powstał dom „Arki”, wspólnoty gromadzącej osoby niepełnosprawne i ich towarzyszy.

Kaplica z Najświętszym Sakramentem to także dar dla sąsiadów, przyjaciół. – Cieszymy się, gdy ktoś z nich znajduje tu swoje miejsce modlitwy. Przed laty, gdy budowa była na ukończeniu, postawiono przed nami zadanie, aby ten dom był jeszcze jednym miejscem na ziemi, gdzie Pan Jezus będzie bardzo kochany – wspomina Ludmiła.

Jakie są najlepsze formy administracyjno-prawne dla takiej formy życia, jak ustalić równowagę między autonomią każdej rodziny a wymogami życia wspólnotowego? To wszystko kształtowało się stopniowo, nie bez trudów. – To nie jest klasztor. Ważna jest zasada priorytetu życia rodzinnego nad wspólnotowym, nigdy nie było jakiejś wspólnoty dóbr, ingerencji w wewnątrzrodzinne sprawy – tłumaczą państwo Puzanowscy. – Nasze relacje kształtują się w klimacie przyjaźni. Spisany „Ideał życia wspólnoty” precyzuje zadania, określa, czym się chcemy kierować. Co roku w uroczystość Bożego Ciała odnawiamy Akt Przymierza – każda rodzina deklaruje na nowo chęć bycia we wspólnocie i życia jej Ideałem.

Podkreślają swoją więź z Kościołem. Towarzyszy im kapłan, pełniący rolę duchowego opiekuna (ks. prof. Edward Górecki), czują się częścią parafii. Trzech członków wspólnoty pełni funkcję nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. Wiedzą, że Duży Dom to nie jest ich wymysł. To Boże powołanie. W „Modlitwie oddania” Karola de Foucauld powtarzają: „Kocham Cię i miłość przynagla mnie, by oddać się całkowicie w Twoje ręce, z nieskończoną ufnością, bo Ty jesteś moim Ojcem”.

Otwarci na nowe osoby
Wspólnota duży dom jest prywatnym stowarzyszeniem wiernych, odwołującym się do duchowości bł. Karola de Foucauld oraz Małej siostry Jezusa Magdaleny. Posiada własny statut i tzw. Ideał Życia; jej członkowie – mieszkający we Wrocławiu przy ul. Jutrosińskiej 13–15, na terenie franciszkańskiej parafii pw. św. Antoniego – co roku składają tzw. Akt Przymierza. wspólnota jest otwarta na nowe osoby, także „członków stowarzyszonych”, biorących udział w życiu dużego domu w określonym wymiarze.

Więcej informacji pod tel. (71) 352-91-16 lub adresem: wspolnotaduzydom@gmail.com.
 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama