Kościół w Polsce powinien zrozumieć obecny kryzys związany z wykorzystywaniem seksualnym małoletnich jako wezwanie do głębokiej reformy - uważa ks. prof. Tomáš Halík. Czeski duchowny przemawiał podczas odbywającej się w Warszawie międzynarodowej konferencji „Ochrona dzieci Bożych naszą wspólną misją”. Uczestniczą w niej przedstawiciele Kościoła w Europie Środkowej i Wschodniej.
W wystąpieniu zatytułowanym “Z sercem skruszonym” ks. Tomáš Halík stwierdził, że wykorzystywanie nieletnich w Kościele jest jedną z najbardziej bolesnych ran Kościoła. Dodał, że chodzi o rany jakie oficjalni przedstawiciele Kościoła zadali bezbronnym, zwłaszcza dzieciom i młodzieży, co z kolei mocno uderzyło we wiarygodność Kościoła w dzisiejszym świecie.
“Ujawniana stopniowo, długo ukrywana i banalizowana pandemia nadużyć seksualnych, psychologicznych i duchowych oraz nadużywania władzy i autorytetu przez członków duchowieństwa jest jednym z aspektów głębokiego kryzysu Kościoła w dzisiejszym świecie” powiedział czeski duchowny. W jego opinii, nie jest to choroba jednostek, lecz jest to choroba systemu.
Chorobę tę, ocenił prelegent trzeba widzieć w szerszym kontekście i można ją przezwyciężyć jedynie odwagą, by zreformować wiele związanych z nią problemów dotyczących teologicznego, duszpasterskiego i duchowego poziomu rozumienia Kościoła i kapłaństwa. Środki dyscyplinarne same w sobie nie rozwiążą problemu - tłumaczył ks. Halík.
“Zjawisko nadużyć odgrywa dziś podobną rolę, niegdyś w późnym średniowieczu zjawisko skandali związanych ze sprzedażą odpustów, które przyspieszyło reformację” - stwierdził czeski duchowny podkreślając, że z tego powodu Kościół potrzebuje głębokiej reformy.
Za inspirację należy brać „reformę katolicką” z XVI wieku, której zasadniczym składnikiem było pogłębienie duchowości, co dokonało się zwłaszcza za sprawą mistyków, takich jak św. Teresa z Avila, św. Jan od Krzyża i św. Ignacy Loyola. Chodzi także, wskazywał czeski duchowny, o pogłębienie stylu duszpasterskiego oraz posługi biskupiej i kapłańskiej, w czym inspirująca może okazać się postać św. Karola Boromesza. “Konieczna jest zmiana mentalności, zmiana kultury relacji w Kościele” - mówił prelegent.
Ks. prof. Halík przypomniał, że na Na Soborze Watykańskim II Kościół próbował zreformować swój styl duszpasterski i swój stosunek do współczesnego świeckiego świata. Zrozumiał bowiem, że prowadzenie wojny kulturowej przeciwko nowoczesności prowadzi Kościół w ślepy zaułek historii. “Reforma ta pozostała w dużej mierze niezrozumiana i niezrealizowana, zwłaszcza w krajach pod rządami komunistycznymi. Szczególnie w tych krajach, system klerykalizmu nie został przezwyciężony” - stwierdził czeski duchowny.
Prezes Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej stwierdził, że odpowiedzią Kościoła na rewolucję seksualną lat sześćdziesiątych był strach i panika. “Nacisk na moralność seksualną stał się dominującym tematem kazań i istniała luka między nauczaniem Kościoła a praktyką wielu katolików, w tym księży”, ocenił duchowny przypominając, że papież Franciszek nazwał to „neurotyczną obsesją”. Prelegent zaznaczył, że Kościół zaczął zajmować się hipokryzją i skandalami późno, dopiero w odpowiedzi na ujawnienie tych zjawisk w mediach świeckich.
Zdaniem czeskiego teologa tendencja do tuszowania i bagatelizowania przez Kościoły w krajach postkomunistycznych nadużyć seksualnych, ale także psychicznych i duchowych, ma szereg konkretnych przyczyn. Główną przyczyną był klerykalizm, triumfalizm oraz nadużycie władzy i autorytetu.
Według ks. prof. Halíka przypadki nadużyć wskazują na kryzys całego duchowieństwa. Kryzys ten może zostać przezwyciężony jedynie dzięki nowemu pojmowaniu roli Kościoła we współczesnym społeczeństwie – Kościoła jako „pielgrzymującego ludu Bożego”, Kościoła jako „szkoły mądrości chrześcijańskiej”, Kościoła jako „szpitala polowego” i Kościoła jako miejsca spotkania, dzielenia się i pojednania.
Obecnemu kryzysowi trzeba stawić czoła bez lęku i paniki, z ufnością w Pana historii - powiedział prelegent dodając, że rozwiązanie zakłada spokojną i dokładną analizę duchową.
“O ile polski Kościół nie zrozumie obecnego kryzysu jako kairosu i wezwania do głębokiej reformy, jeśli Kościół nie ujawni polskiemu społeczeństwu – a zwłaszcza młodemu pokoleniu – innego oblicza chrześcijaństwa, obecny proces sekularyzacji w Polsce będzie jeszcze bardziej radykalny niż w innych krajach katolickich, takich jak Hiszpania czy Irlandia” - powiedział duchowny.
Ks. pof. Tomáš Halík (ur. 1948) jest profesorem Uniwersytetu Karola w Pradze, prezesem Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej i proboszczem parafii akademickiej św. Salwatora. W czasach komunistycznych został potajemnie wyświęcony na kapłana następnie służył w „kościele podziemnym”. Należał do bliskich współpracowników prezydenta Czech Václava Havla, a także wieloletniego arcybiskupa Pragi, kard. Františka Tomáška. Po upadku reżimu komunistycznego w 1989 r. był sekretarzem generalnym Konferencji Biskupów Czeskich. Papież Jan Paweł II mianował go doradcą Papieskiej Rady ds. Dialogu z Niewierzącymi (1990).
Posiada doktoraty honoris causa z teologii uniwersytetów w Erfurcie i Oksfordzie. Jego książki zostały przetłumaczone na 19 języków.
Międzynarodową konferencję przedstawicieli Kościoła w Europie Środkowej i Wschodniej „Ochrona dzieci Bożych naszą wspólną misją” zorganizowały: Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich i Konferencja Episkopatu Polski.
Uczestnicy wydarzenia, pochodzący z 20 państw, zastanawiają się „jak Kościół reaguje dziś na kryzys wykorzystywania seksualnego małoletnich ze strony członków Kościoła” oraz w jaki sposób może on dać nań jeszcze bardziej adekwatną odpowiedź „na ten ogromny wstrząs, przed którym stajemy”.
Konferencja potrwa do środy.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).