Narody Zjednoczone ostrzegają przed polityczną instrumentalizacją Hagia Sophii w Stambule.
Rząd Turcji musi się zatroszczyć o to, aby obiekt przekształcony ponownie w meczet pozostał nadal miejscem dialogu międzykulturowego, oświadczyli eksperci ONZ 30 lipca w Genewie. Przypomnieli, że w tej kwestii grupy religijne i kulturowe w Turcji nie mogą zostać podzielone.
ONZ-owscy eksperci dostrzegają niebezpieczeństwo, że decyzja o przekształceniu i jej pośpieszna realizacja może spowodować, że Hagia Sophia utraci posiadane od 1985 roku miejsce na Liście Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Dlatego rząd Turcji musi pamiętać także o wypełnianiu związanych z tym warunków. Hagia Sophia jest najczęściej odwiedzanym zabytkiem w Turcji i „pomnikiem o znaczeniu ogólnoświatowym” - taką opinię ekspertów zacytowała niemiecka agencja katolicka KNA.
Eksperci wyrazili też zaniepokojenie, że przekształcenie muzeum w meczet, które na świecie odbiło się szerokim echem, może doprowadzić do coraz większej nienawiści wobec muzułmanów. Dlatego dyskusja musi być koniecznie otwarta i prowadzona w sposób wolny od dyskryminacji.
Hagia Sophia przez niemal tysiąc lat (537-1453) była jedną z najważniejszych świątyń chrześcijaństwa i siedzibą patriarchów prawosławnych. Po zdobyciu Konstantynopola przez Turków osmańskich w 1453 r. służyła przez kolejnych 500 lat jako najważniejszy meczet Cesarstwa Osmańskiego, a od 1934 r., decyzją twórcy Republiki Tureckiej Mustafy Kemala Atatürka, pełniła funkcję muzeum. Tę decyzję anulował 10 lipca br. turecki sąd. Tego samego dnia dekret o przekształceniu symbolu Stambułu w meczet wydał prezydent Recep Tayyip Erdoğan. Pierwsze piątkowe modlitwy islamskie odbyły się 24 lipca.
Franciszkanin był gościem XV Iberoamerykańskiego Kongresu Królowej Pokoju.
Lękamy się, bo chcemy, żeby ta wojna nie tylko się skończyła, ale...
„Istnieją groźby ze wszystkich stron, napięcie osiągnęło punkt krytyczny”.