Ów „właściciel” pokazał się dopiero po wielu stuleciach.
Papież Benedykt XVI w trzecim tomie monografii „Jezus z Nazaretu” podejmuje egzegetyczne i teologiczne rozważania o ewangelicznej historii z dzieciństwa Pana Jezusa. Przywołuje starotestamentowe zapowiedzi, które spełniły się w historii narodzin Zbawiciela. Mówiąc o nich, pisze, że są to „słowa, nie mające jeszcze swego pana... Rzeczywisty właściciel tekstów każe jeszcze czekać na siebie”. Ów „właściciel” pokazał się dopiero po wielu stuleciach.
I tak jest z fragmentem orędzia proroka Izajasza, który działał w VIII wieku przed Chr. Ewangelista Mateusz nie ma wątpliwości, że Izajaszowe orędzie: „Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, na drodze ku morzu, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło” spełniło się wtedy, gdy Pan Jezus po uwięzieniu Jana Chrzciciela „usunął się do Galilei”.
Zabulon i Neftali w biblijnej historii byli synami patriarchy Jakuba, wnukami Izaaka i prawnukami Abrahama. Stali się protoplastami dwóch spośród dwunastu pokoleń narodu wybranego. Gdy synowie Izraela przybyli do Ziemi Obiecanej z niewoli egipskiej, ta została podzielona między poszczególne z pokoleń. Potomkowie Zabulona i Neftalego otrzymali terytoria na północy Palestyny, w Galilei.
Potomkowie Zabulona, dziesiątego syna Jakuba, zamieszkali niewielkie terytorium obejmujące część żyznej doliny Jizreel oraz urodzajne okolice Nazaretu, miasta, gdzie po wiekach miał wzrastać Zbawiciel. Zabulończycy na zachodzie mieli dostęp do Morza Śródziemnego, a na wschodzie do Jeziora Galilejskiego. Przez ich terytorium biegł handlowy szlak z syryjskiego Damaszku do Egiptu.
Z kolei potomkowie Neftalego, szóstego syna Jakuba, szczycili się tym, że ich protoplasta zawiadomił Jakuba, że pozostali synowie chcą zabić Józefa, w tradycji biblijnej zwanego Egipskim. W podziale Ziemi Obiecanej przypadło im terytorium w północnej części Galilei. To tutaj Pan Jezus przyprowadził swych uczniów przed podróżą do Jerozolimy i pytał ich: „Za kogo uważają Mnie ludzie”.
Historycy i bibliści, analizując tekst Księgi Izajasza, wskazują na pierwsze, historyczne tło orędzia Izajasza, gdzie mowa jest o „upokorzeniu krainy Zabulona i Neftalego”. Prorok miał na myśli dwie asyryjskie kampanie, których osobiście doświadczył, obie pod wodzą króla Tiglat-Pilesera III.
Pierwsza miała miejsce w roku 733 przed Chr. Mówi o niej starotestamentowa Druga Księga Królewska (15,29). Druga kampania została poprowadzona krótko potem. W jej wyniku asyryjski władca wkroczył na północne terytoria Palestyny (owe ziemie Zabulona i Neftalego). 10 lat później północna część ziemi obiecanej została całkowicie podbita przez asyryjskiego agresora, a ludność uprowadzona w niewolę.
Ale prorockie słowo nie odnosiło się do tamtego czasu. Jego właściciel, jako spełnienie zapowiedzi, miał przyjść na te ziemie dopiero po wielu wiekach.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.