Bracia na Madagaskarze

Od blisko 30 lat pracuje tu ks. Antoni Wawrzeczko, misjonarz z Rudzicy. W 2004 roku posługę na tej największej afrykańskiej wyspie, w diecezji Morombe, podjął jego młodszy brat, ks. Ludwik. Obydwaj należą do Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny. A niedawno ze swojej szczególnej madagaskarskiej misji wrócił trzeci, najstarszy z braci: Stefan, który pomagał ratować głodujących Malgaszów.

Reklama

Zostaje w pamięci

Na zachowanych zdjęciach widać egzotyczne krajobrazy i zwierzęta, okazałe baobaby, ubogie kaplice i domki w wioskach, uśmiechnięte dzieci. − Ale w pamięci pozostają przede wszystkim obrazy biedy. Po zastrzyk musiałem iść do miejscowego szpitala i wiem na pewno, że nikt z nas nie chciałby nawet na chwilę tam trafić.

Przy misji ks. Ludwika pracuje katecheta, który w warsztacie urządzonym przez księdza naprawia narzędzia, także mieszkańcom. Jego 21-letnia żona Safidi z uśmiechem pomaga nam przy montażu ciągnika zakupionego dla misji. Nagle pada na ziemię, wijąc się z bólu. Ma w brzuchu guza, ale nie stać ich na operację, która kosztuje kilka tysięcy złotych. W jednej z wiosek robiliśmy betonową posadzkę w kaplicy, a pomagająca nam 5-letnia dziewczynka zachorowała na malarię. Jej matka poprosiła ks. Ludwika o opłacenie lekarza i mała dostała potrzebny zastrzyk. Codziennie do kapłana przychodzi co najmniej kilka takich osób, ale on nie ma funduszy, żeby każdemu pomóc, i często musi odmawiać. Zależy mu, żeby każde dziecko umiało czytać i pisać. Swój misyjny dom oddał na internat dla dzieci z małych wiosek. Sam śpi w starym samochodzie. Zbudował im piętrowe łóżka, żeby mogły się pomieścić, ale one bały się spać na piętrze. Rozpłakałem się, kiedy zobaczyłem, jak leżą na ziemi, przykryte cienkimi derkami, i trzęsą się z zimna. Ich jedynym pożywieniem był ryż, który same gotowały na ognisku – mówi wstrząśnięty Stefan Wawrzeczko.

I choć wrócił już z Madagaskaru, nie przestaje myśleć o tym, jak pomóc tym, których tam spotkał. Już udało się zdobyć pierwsze pieniądze na operację Safidi. Szuka następnych, na edukację dzieci.

Ofiary na ten cel można przekazywać za pośrednictwem Referatu Misyjnego MSF, z dopiskiem: „Ofiara na misje dla ks. Ludwika Wawrzeczko. Madagaskar”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama