Misje zaczynają się na kolanach

O równowadze modlitwy i akcji oraz przyszłorocznym kongresie mówi ks. Maciej Górka.

Reklama

Synod był okazją dla osób zaangażowanych w misje do przedyskutowania w swoim gronie ważnych dla tego środowiska tematów i przedstawienia ich na forum. Co pojawiło się w waszych postulatach?

Zastanawialiśmy się nad tym, jak usprawnić animację misyjną, jak stworzyć narzędzia do tej pracy. Pomocne byłoby utworzenie referatu misyjnego – takiego jak na przykład w Opolu, który bardzo dobrze funkcjonuje. Pracuje w nim trzech księży, działa biuro, gdzie gromadzone jest archiwum misyjne. Referat ma swój budżet, zbiera fundusze na potrzeby misji. Dzięki temu osoby odpowiedzialne za misje wiedzą, czym dysponują i co mogą zrobić, a misjonarze mają do kogo zwracać się po pomoc. Odciąża to przede wszystkim ekonoma diecezji. Istnieje ogromna potrzeba referentów misyjnych w każdym dekanacie. Dobrze by też było, gdyby ksiądz odpowiedzialny za misje nie był obciążony innymi funkcjami, np. proboszcza. W realiach naszej diecezji, gdzie nie ma za dużo księży, to raczej nie jest możliwe. Chcielibyśmy stworzyć szkołę animatorów misyjnych, do której można by posyłać katechetów czy osoby z parafii. Tak wyszkolone osoby mogłyby prowadzić koła misyjne i mieć jednocześnie zaplecze merytoryczne. Od strony naukowej mogliby zająć się tym dr Barbara Łysik, która jest misjologiem, i werbista o. dr Mirosław Piątkowski. Szczególnie leży nam na sercu to, żeby w parafiach i w szkołach działały koła misyjne czy wolontariat misyjny. Są gotowe materiały, konspekty na cały rok, z których można skorzystać. Widzę, że animatorzy nam się starzeją i jeśli nie znajdziemy ich w młodszym pokoleniu, to będzie koniec grup misyjnych. Naszym postulatem synodalnym było też roztoczenie większej opieki nad rodzicami misjonarzy. Na synodzie chcieliśmy również podkreślić fundamentalny dla nas dokument Soboru Watykańskiego II – dekret o działalności misyjnej Kościoła „Ad gentes divinitus”. Czytamy w nim, że Kościół bierze swój początek z misji Syna i misji Ducha Świętego zgodnie z zamysłem Boga Ojca. To jest punkt wyjścia do wszystkiego, co dzieje się w Kościele.

Propozycjami dla najmłodszych są grupy kolędników misyjnych i pielgrzymki dzieci pierwszokomunijnych do katedry.

Bardzo dobrze udają się pielgrzymki, bierze w nich udział ponad 500 dzieci. Jeśli chodzi o liczbę dzieci uczestniczących u nas w tej pielgrzymce, to jest to fenomen w skali kraju. Dzielą się wtedy z rówieśnikami z krajów misyjnych swoimi ofiarami, z tego, co dostały z okazji I Komunii. I to one mają zdecydować, ile chcą na to przeznaczyć, nie dorośli. Są niektóre parafie, gdzie ta pielgrzymka dobrze funkcjonuje. Trzeba też więc zastanowić się nad tym, jak dotrzeć do księży w parafiach, by niektóre drzwi bardziej się otworzyły i nasza animacja misyjna mogła też mieć większą skuteczność niż obecnie.

Ile osób w całej diecezji zaangażowanych jest w prace misyjne?

Jest 20 kół, najbardziej prężnie ze względu na dużą liczbę członków działają te w parafii w Tarnowskich Górach-Bobrownikach, w parafii MB Wspomożenia Wiernych w Gliwicach-Sośnicy, gdzie jest nawet muzeum misyjne, oraz w Zabrzu i Boruszowicach. W sumie w całej diecezji w animację misyjną zaangażowanych jest ponad 300 osób. Istnieje również kilkanaście kół dziecięcych. Dziękuję księżom, siostrom zakonnym i animatorom świeckim, którzy się angażują w te działania. Prowadzą zbiórki na misje, np. okularów, telefonów komórkowych, makulatury. Szczególnie chcę podziękować Krystynie Malickiej i Wiktorowi Grychlikowi, którzy od kilkudziesięciu lat zajmują się sprawami misji w diecezji. I dalej są aktywni.

A ilu misjonarzy z naszej diecezji pracuje obecnie w różnych miejscach na świecie?

Krystyna Surma wyjechała w lipcu tego roku do Kenii. Magdalena Fiec, która jest w Etiopii, właśnie przebywa na urlopie w Polsce i zbiera pieniądze na projekt związany z pomocą dzieciom ulicy, który chce tam realizować. Mamy też czterech księży na misjach. Ks. Zygmunt Perfecki pracuje w Togo, a trzech księży jest w Boliwii – Artur Chwaszcza, Piotr Lewandowski i Szymon Zurek. Ks. Tomasz Rafalak powrócił z Sachalinu i aktualnie przebywa na urlopie. 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama