Młode małżeństwo ze Strzybnicy reprezentowało w Rzymie duszpasterstwo młodzieży diecezji gliwickiej.
Agnieszka i Maciej Korzuchowie pobrali się cztery miesiące temu, oboje są już po studiach i pracują. W Rzymie byli kolejny raz, ale pierwszy w tak szczególnych okolicznościach, tworząc polską grupę spotkań przy okazji trwającego synodu biskupów o młodzieży. To była pierwsza z trzech takich grup, które organizowane są w kolejnych tygodniach obrad. Ich pobyt w Wiecznym Mieście trwał od 2 do 10 października. – Z naszej diecezji przyjechaliśmy we dwójkę i z innymi przedstawicielami tworzyliśmy dwunastoosobową grupę. Wszyscy byliśmy zakwaterowani w Domu Polskim w Rzymie.
Nasz program, który na bieżąco się zmieniał, polegał głównie na spotkaniach z polskimi biskupami oraz z Polakami pracującymi w Watykanie, a także na spotkaniach w naszym gronie. Mieliśmy też możliwość zwiedzania Rzymu i poznania młodzieży z innych krajów. Natomiast nikt z nas nie uczestniczył bezpośrednio w synodzie, zresztą w grupie ponad 30 przedstawicieli młodzieży z całego świata, biorących udział w obradach, nie było żadnego Polaka. Byliśmy w Rzymie przy okazji synodu, żeby być blisko Kościoła, kiedy jest blisko młodych – wyjaśnia Maciej. Wśród ojców synodalnych jest trzech delegatów KEP: abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki i przewodniczący Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji, i bp Marek Solarczyk, biskup pomocniczy warszawsko-praski i przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży.
Do Rzymu przyjechał także bp Marian Florczyk z Kielc, który otrzymał nominację wprost od papieża. – Z naszymi ojcami synodalnymi mieliśmy spotkanie już w pierwszy dzień, zaraz po Mszy otwierającej synod, i na niedzielnej Eucharystii w Domu Polskim. W pozostałe dni spotykaliśmy się już pojedynczo, w ramach ich możliwości. Biskupi dzielili się z nami swoimi wrażeniami, a my zastanawialiśmy się, jak to, co od nich usłyszeliśmy, wdrożyć w duszpasterstwo młodzieży w Polsce – mówi Maciej.
Podczas spotkań, które odbywały się w Domu Polskim, grupa dyskutowała przede wszystkim o programie duchowym, czyli o tym, jak powinna wyglądać formacja po kolejnych Światowych Dniach Młodzieży, które odbędą się zimą w Panamie. Podejmowano też różne zagadnienia związane z wykorzystaniem mediów elektronicznych w duszpasterstwie. Trzeci główny temat – to przygotowania do Krajowego Forum Duszpasterstwa Młodzieży, które będzie się odbywać od 16 do 18 listopada na Górze Świętej Anny. – Wtedy spotkamy się w gronie delegatów duszpasterstw młodzieży wszystkich diecezji, nie tak jak tu, gdzie jest nas tylko dwunastka. To będzie już po synodzie, więc na pewno ten temat poruszymy. Przygotowujemy się też do ŚDM-u, żeby od razu po powrocie z Panamy pracować nad tym, co papież powie do młodych – zauważa. – Ten tydzień w Rzymie był dla nas doświadczeniem bycia w sercu Kościoła, kiedy on ma w sercu nas – podkreśla. – A to rodzi okazję i klimat do spotkań z młodymi i biskupami z całego świata, do dzielenia się i umacniania w tym, co już jest dobre.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.