Od 40 lat ruch Spotkania Małżeńskie pomaga małżeństwom w kryzysie. Metoda dialogu, którą proponują animatorzy ruchu, pomaga nie tylko przechodzącym trudności, ale także tym, którzy przygotowują się do małżeństwa albo mają już za sobą nieudane związki.
Ojciec Mirosław Pilśniak OP, znany duszpasterz małżeństw z kościoła przy ul. Freta, mówi, że dzięki temu ruchowi bardziej podziwia i szanuje powołanie małżeńskie niż kapłańskie. Choć przyznaje, że w powszechnym mniemaniu kapłaństwo jest „szlachetniejszą” drogą do nieba. – Po wszystkich trudach i zmaganiach dnia nikt do mojej celi nie przyjdzie, mówiąc, że boli go brzuch albo zapomniał zeszytu w szkole. Dzięki słuchaniu małżonków i dzieleniu się z nimi swoim doświadczeniem, lepiej rozumiem świętość tego powołania – mówi wprost.
– Wszyscy pragną trwałego i szczęśliwego związku. Okazuje się to jednak bardzo trudne z uwagi na nasze odmienne osobowości, niekiedy hierarchię wartości, poglądy, opinie, oczekiwania. Nie umiemy ze sobą rozmawiać. Z tego właśnie rodzą się konflikty i kryzysy – mówi Jerzy Grzybowski, który wraz z żoną Ireną 40 lat temu wpadł na pomysł, w jaki sposób pomagać małżeństwom pokonać trudności.
To w Warszawie zrodził się ruch, który dziś obecny jest na trzech kontynentach, w 12 krajach. Spotkania Małżeńskie, jako drogę do lepszego związku, odkrywają także prawosławni. Podstawową formą pracy Spotkań Małżeńskich są trzydniowe rekolekcje o charakterze warsztatów. W czasie ich trwania nie ma tradycyjnych konferencji ani katechez. Uczestnictwo w spotkaniach wiąże się z wyjazdem do domu rekolekcyjnego. Rekolekcje rozpoczynają się w piątki o 17.30, a kończą w niedziele o 15.00. W Warszawie rekolekcje prowadzone są często w Laskach lub w Sulejówku.
– Spotkania Małżeńskie od ponad 40 lat proponują taką formę dialogu, która pozwala z jednej strony budować i rozwijać trwały związek, a z drugiej strony traktować powstałe napięcia i konflikty jako szansę rozwoju i pogłębienia miłości. Okazały się one szczególnie owocne dla małżeństw w kryzysie – przyznaje Irena Grzybowska.
Według o. Mirosława Pilśniaka, który jest krajowym doradcą duchowym ruchu, pielęgnowanie dialogu jest dla małżeństw drogą do świętości. Dla przeżywających kryzys, spotkania bywają ostatnią deską ratunku przed rozstaniem i pierwszym krokiem do odkrycia niezwykłości swojego powołania. Spotkania Małżeńskie mają ofertę nie tylko dla małżonków – także dla kapłanów i osób konsekrowanych czy dla narzeczonych.
Urszula i Mikołaj Pstrągowscy, prowadzący Wieczory dla Zakochanych, śmieją się, że prowadzą kurs… przeciwmałżeński. – Podczas Wieczorów zdejmujemy kandydatom różowe okulary. Staramy się ukazywać im, gdzie będą się różnić i gdzie mogą potrzebować pewnego „dotarcia”. Wskutek takiego rozeznawania powołania około 5–10 proc. par podejmuje decyzję o rozstaniu. Nie traktujemy tego jako naszej porażki. W końcu lepiej, by do takiego wniosku doszli przed ślubem, a nie po wypowiedzeniu słów przysięgi małżeńskiej – mówią.
Andżelika i Sławomir Kostarscy z parafii Chrystusa Króla na Targówku, odpowiedzialni za gałąź rekolekcji dla powtórnych związków po rozwodzie, poznali wartość dialogu po wcześniejszych nieudanych związkach. On z trójką dzieci, ona z jednym dzieckiem – zamieszkali razem. Wydawało im się, że poradzą sobie bez Pana Boga. Czuli się gorsi, bo żyli bez sakramentu.
– Wydawało się nam, że skoro żyjemy w grzechu, Bóg nas kocha mniej niż inne związki – mówi Sławomir. Szybko przyszły trudności, które spowodowały trzymiesięczne rozstanie. Andżelika w końcu nie wytrzymała.
– Na kolanach prosiłam Boga, by zachował w naszym związku to, co dobre. Po tygodniu zamieszkali znowu razem. Wkrótce trafili też na rekolekcje Spotkań Małżeńskich. Od dwóch lat, po pokonaniu przeszkód, są sakramentalnym małżeństwem, a Pan Bóg pobłogosławił im, dając nowe życie. Już niedługo na świat przyjdzie Klara. – Małżeństwa, które mówią, że wszystko jest u nich w porządku, budzą w nas więcej obaw niż te, które przyznają się do trudności i chcą poprawić swoją komunikację – mówi Jerzy Grzybowski.
– Siłą Spotkań Małżeńskich jest dostrzeganie w sobie oraz w sobie nawzajem dobra – dodaje Irena Grzybowska. – Po naszych zajęciach wielu przygotowujących się do małżeństwa mówi, że nareszcie zrozumieli, czym jest ten sakrament. Wiele małżeństw po rekolekcjach deklaruje natomiast, że to, co przeżyli, nie byłoby możliwe bez łaski Bożej – podkreśla.
Terminy spotkań rekolekcyjnych i Wieczorów dla Zakochanych na stronie: spotkaniamalzenskie.pl.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).