„Arcybiskup rozpoczął procedurę odwołania proboszcza” - informują media. „Nie ustąpię” - oświadcza proboszcz, którego dotyczy ta informacja. Co będzie dalej? Odpowiedź można znaleźć w Kodeksie Prawa Kanonicznego.
Prawa i obowiązki
Dawniej urząd proboszcza mógł otrzymać każdy, kto należał do duchowieństwa, czyli otrzymał „tonsurę” (wygolony krążek na ciemieniu). Aby urząd zachować, musiał święcenia prezbiteratu przyjąć w ciągu roku. Obowiązki duszpasterskie spełniał przez wikariuszy.
Obecnie zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego aby ktoś mógł ważnie zostać proboszczem, musi mieć święcenia prezbiteratu. Jest to logiczne, ponieważ z urzędem proboszcza wiąże się praca duszpasterska. Kodeks wymienia szereg praw i obowiązków proboszcza, a wśród nich czynności specjalnie jemu zlecone, m. in. udzielanie chrztu, asystowanie przy zawieraniu małżeństw, odprawianie pogrzebów, uroczyste sprawowanie Eucharystii w niedziele i święta. Jeśli wykonują je inni kapłani, to dlatego, że proboszcz im je zlecił. Nie mogą ich wykonywać ba terenie parafii bez jego zgody. Proboszcz zobowiązany jest również do odprawiania we wszystkie niedziele i święta Mszy św. za swoich parafian. Za odprawienie tej Mszy nie pobiera stypendium mszalnego. Praktyka ta sięga czasów starożytnych i trwa do dziś.
Bez zgody biskupa proboszcz może opuścić teren parafii najwyżej na tydzień.
Czy ksiądz może odmówić?
„Czy mnie i moim następcom przyrzekasz cześć i posłuszeństwo?” pyta biskup kandydatów na diakonów i na księży zanim udzieli im święceń. Gdy usłyszy w odpowiedzi „Przyrzekam”, dodaje: „Niech Bóg, który rozpoczął w tobie dobre dzieło, sam go dokona”.
Każdego księdza, także proboszcza, obowiązuje więc posłuszeństwo wobec biskupa kierującego diecezją, do której należy (jest inkardynowany).
Jak w praktyce wygląda to posłuszeństwo? Jak często zdarza się, że ksiądz odmawia biskupowi na przykład przyjęcia dekretu proboszczowskiego?
Biskup tarnowski Wiktor Skworc wyjaśnia, że zwykle pierwsza nominacja na proboszcza przyjmowana jest z radością. W niektórych diecezjach księża bardzo długo czekają na swoją pierwszą parafię. W diecezji tarnowskiej na przykład zwykle oczekiwanie to trwa około 18 lat. Są diecezje, gdzie proboszczem zostaje się znacznie szybciej. Na przykład w diecezji gliwickiej. Zależy to m. in. od relacji liczby księży pracujących w danym kościele lokalnym do liczby parafii.
Więcej na następnej stronie