W niepublikowanym dotąd tekście Papież Senior ostrzega przed nową koncepcją praw człowieka, w których nie ma odniesienia do Boga Stworzyciela. W takiej sytuacji etyka sprowadza się do pragmatyzmu, a mnożenie praw człowieka do ich faktycznego zanegowania. Benedykt XVI wskazuje też na kluczową rolę Jana Pawła II w refleksji Kościoła nad prawami człowieka.
Idea praw człowieka zachowuje swoją niewzruszoną moc tylko wtedy, kiedy opiera się na wierze w Boga Stworzyciela. Liberalizm, który wyklucza Boga, traci swe podstawy – czytamy w niepublikowanym dotąd tekście Benedykta XVI pt. „Jeśli Boga nie ma, prawa człowieka upadają”. Jest on refleksją nad książką włoskiego filozofa Marcellego Pery o Kościele i prawach człowieka. Papież Senior napisał ten tekst półtora roku po ustąpieniu z urzędu. Oficjalnie ukaże się on w przyszły piątek w wyborze jego tekstów o wierze i polityce. Włoskie media publikują go już dzisiaj.
Pisząc o prawach człowieka, Papież Senior wskazuje na kluczową rolę Jana Pawła II. To dzięki niemu temat ten nabrał ważnego znaczenia w nauczaniu Kościoła. Święty Papież, jak go nazywa Benedykt XVI, bardziej niż refleksją kierował się tu doświadczeniem wyniesionym z konfrontacji z państwem opartym na ideologii marksistowskiej. Dla niego prawa człowieka były konkretną bronią, zdolną powstrzymać totalitaryzm państwa i zapewnić wierzącym prawo do wyznawania swej wiary. Jan Paweł II nawiązywał w tym do doświadczenia chrześcijaństwa pierwszych wieków, które jako pierwsza religia o zasięgu uniwersalnym wyznaczała granice władzy państwa. Jego nauczanie ma zastosowanie nie tylko w odniesieniu do totalitaryzmów ateistycznych, ale również do państw islamskich.
W drugiej części tekstu o prawach człowieka Benedykt XVI wskazuje na ograniczenia etyki czysto racjonalnej, abstrahującej od wizji człowieka stworzonego na obraz Boga i cieszącego się Jego specjalną ochroną, będącego dzięki temu podmiotem praw. Papież Senior przestrzega też przed ignorowaniem grzechu pierworodnego, co prowadzi do naiwnego zaufania rozumowi, które nie dostrzega faktycznej złożoności racjonalnego poznania w sferze etycznej. Podkreśla, że bez Boga Stworzyciela etyka sprowadza się do pragmatyzmu. Odwołuje się tu do analiz przeprowadzonych przez samego Perę, które pokazują, co się dzieje z prawami człowieka, kiedy zostaną one odcięte od idei Boga. Mnożenie praw człowieka prowadzi bowiem ostatecznie do rozkładu idei prawa, a także do przyznania człowiekowi nihilistycznego prawa do zanegowania samego siebie. Aborcja, samobójstwo, produkcja człowieka stają się prawami człowieka, a zarazem je negują – pisze Benedykt XVI.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.