- Zawsze jest czas, by dać prezent Panu Jezusowi - mówi ks. Michał Olszewski SCJ, współautor rekolekcji Misericordia et Misera.
Agata Bruchwald: W czasie jednego z kazań zaproponował Ksiądz, by dać prezent Panu Jezusowi. Były to święta Bożego Narodzenia. Adwent, rekolekcje to także dobry czas na to, być dać Panu Jezusowi prezent?
Ks. Michał Olszewski SCJ: Myślę, że tak. Zawsze jest czas na to, by dać prezent Panu Jezusowi. Zawsze możemy zrobić sobie Boże Narodzenie, czyli doświadczyć tajemnicy Wcielenia, która wiąże się z doświadczeniem Boga żywego. Potrafimy pójść na Pasterkę, poimprezować w rodzinie, a nie przekłada się to na nasze doświadczenie Boga. Jeśli zapraszamy Pana Jezusa do naszego życia, chcemy się z Nim spotkać, to Boże Narodzenie możemy mieć zawsze.
Wymienił wtedy Ksiądz prezenty, jakie możemy dać Panu Jezusowi. A jakich dawać nie powinniśmy?
Pan Jezus tak głęboko zna człowieka, że z każdego prezentu się ucieszy. Nawet jeśli będzie to żal, niewiara, czy pretensje do Niego. Ucieszy się z tego. Chyba nie ma prezentu, którego nie moglibyśmy podarować Panu Jezusowi.
W liście Misericordia et Misera papież Franciszek mówi, że mamy „rozwijać kulturę miłosierdzia”. Jak to możemy robić w Adwencie?
Z franciszkowego nauczania wybrzmiewa drugi człowiek. Kultura miłosierdzia to przede wszystkim to, co on nazywa czystą Ewangelią, czyli Jezus w drugim człowieku. Drugi człowiek - mówi Franciszek - to jest Jezus.
Światowy Dzień Ubogich, obchodzony w przedostatnią niedzielę roku liturgicznego, czyli tuż przed Adwentem, powinien rozpędzić nas do tego, żeby był to czas pełnienia dzieł miłosierdzia.
Jeżeli zauważymy drugiego człowieka, to nie przegapimy, że przyszedł w nim Bóg. Jeżeli człowieka nie zobaczmy, to możemy to przegapić.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).