Ks. Olszewski: Ewangelia to potężne uderzenie

red.

publikacja 03.12.2017 08:45

- Zawsze jest czas, by dać prezent Panu Jezusowi - mówi ks. Michał Olszewski SCJ, współautor rekolekcji Misericordia et Misera.

Ks. Olszewski: Ewangelia to potężne uderzenie Agata Bruchwald /Foto Gość Elbląg; rekolekcje ewangelizacyjne z ks. Michałem Olszewskim SCJ

Agata Bruchwald: W czasie jednego z kazań zaproponował Ksiądz, by dać prezent Panu Jezusowi. Były to święta Bożego Narodzenia. Adwent, rekolekcje to także dobry czas na to, być dać Panu Jezusowi prezent? 

Ks. Michał Olszewski SCJ: Myślę, że tak. Zawsze jest czas na to, by dać prezent Panu Jezusowi. Zawsze możemy zrobić sobie Boże Narodzenie, czyli doświadczyć tajemnicy Wcielenia, która wiąże się z doświadczeniem Boga żywego. Potrafimy pójść na Pasterkę, poimprezować w rodzinie, a nie przekłada się to na nasze doświadczenie Boga. Jeśli zapraszamy Pana Jezusa do naszego życia, chcemy się z Nim spotkać, to Boże Narodzenie możemy mieć zawsze.

Wymienił wtedy Ksiądz prezenty, jakie możemy dać Panu Jezusowi. A jakich dawać nie powinniśmy?

Pan Jezus tak głęboko zna człowieka, że z każdego prezentu się ucieszy. Nawet jeśli będzie to żal, niewiara, czy pretensje do Niego. Ucieszy się z tego. Chyba nie ma prezentu, którego nie moglibyśmy podarować Panu Jezusowi.

W liście Misericordia et Misera papież Franciszek mówi, że mamy „rozwijać kulturę miłosierdzia”. Jak to możemy robić w Adwencie?

Z franciszkowego nauczania wybrzmiewa drugi człowiek. Kultura miłosierdzia to przede wszystkim to, co on nazywa czystą Ewangelią, czyli Jezus w drugim człowieku. Drugi człowiek - mówi Franciszek - to jest Jezus.

Światowy Dzień Ubogich, obchodzony w przedostatnią niedzielę roku liturgicznego, czyli tuż przed Adwentem, powinien rozpędzić nas do tego, żeby był to czas pełnienia dzieł miłosierdzia.

Jeżeli zauważymy drugiego człowieka, to nie przegapimy, że przyszedł w nim Bóg. Jeżeli człowieka nie zobaczmy, to możemy to przegapić.

Jak Ksiądz sądzi, dlaczego tak mało osób słyszało o liście apostolskim Misericordia et Misera?

Nie mam pojęcia, jestem tym zatrwożony. Niepojęte jest to, dlaczego ten list został przykryty ogonem przez diabła. Przez cały rok głosiłem to, co jest związane z listem. Dwie, trzy serie rekolekcji miesięcznie i na palcach jednej ręki mogłem policzyć ludzi, którzy słyszeli o liście. Przez cały rok nie spotkałem nikogo - spoza kręgu moich znajomych - kto przeczytał list Misericordia et Misera

Uważam, że to jeden z najcudowniejszych dokumentów pontyfikatu Franciszka. Wierzę, że jeszcze ten dokument wybrzmi. Z o. Michałem Leganem przygotowaliśmy rekolekcje internetowe na Adwent Misericordia et Misera- międzynarodowe, w czterech językach.

Są to pierwsze rekolekcje internetowe pod patronatem Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji. Instytucje watykańskie rzadko popierają takie inicjatywy, a nam abp Rino Fisichella, wielki propagator nauczania papieża Franciszka, udzielił błogosławieństwa. 

Wierzymy, że wiele osób po angielsku, włosku, rosyjsku i po polsku usłyszy o liście. Co więcej stanie na miejscu kobiety pochwyconej na cudzołóstwie i przeżyje otulenie miłosierdziem.

A może gdyby w liście przytoczony był inny fragment Ewangelii, to byłby on częściej cytowany?

Nie wiem tego. Jeden ksiądz powiedział mi: „Czemu nie ma w nim przypowieści o miłosiernym Samarytaninie?” Ale czy my jesteśmy upoważnieni do tego, żeby wybierać sobie z Ewangelii to, co nam pasuje? Nie, Franciszek odczytał ducha czasu. Papież jest zasłuchany w Ducha Świętego i wybrał ten fragment. Trzeba wierzyć, że jest on odpowiedni.

A więc dziś potrzebujemy mocnych porównań, stonowane do nas nie docierają?

Dziś człowiek mocno żyje. I mocno żyje świat. Wszędzie uderzenie musi być mocne. Wyniki finansowe i w korporacji muszą być mocne, tak samo narkotyk i program w telewizji. Czemu nie pokazać, że Ewangelia jest mocna? Ewangelia ma potężne uderzenie - uderzenie łaski. Ewangelii nie trzeba koloryzować. Pokazuje to opowieść o kobiecie pochwyconej na cudzołóstwie .

 

Internetowe rekolekcje Misericordia et Misera rozpoczną się 4 grudnia. Patronat medialny nad wydarzeniem objął gosc.pl. Zapowiedź TUTAJ