Rada Społeczna przy biskupie płockim o religijnym i społecznym wymiarze Światowych Dni Młodzieży w Polsce.
Na niemal dwa miesiące przed Światowymi Dniami Młodzieży świeccy i duchowni doradcy biskupa płockiego, członkowie Rady Społecznej, piszą o znaczeniu spotkania młodzieży świata z papieżem Franciszkiem w Krakowie. Czym będą te dni? - To czas mobilizacji młodych, to spotkanie w duchu wiary, a więc znak sprzeciwu i szansa odnowy dla Kościoła, to spuścizna św. Jana Pawła II i spotkanie z Jezusem Miłosiernym - wyliczają członkowie Rady Społecznej.
"Światowe Dni Młodzieży znajdują się w rękach Boga, które są najbezpieczniejszymi rękami na świecie. Wzmacniając w nas zaufanie, uczą współdziałania ze służbami porządkowymi czuwającymi nad bezpieczeństwem pielgrzymów" - czytamy w oświadczeniu.
ŚDM jest wyzwaniem nie tylko organizacyjnym, ale religijnym, społecznym i duchowym. Kościół przez to wydarzenie ma wyrazić swą otwartość na ludzi młodych. Do tego potrzeba odwagi i gościnności, oraz duszpasterskiej umiejętności, aby podtrzymać ten zapał i mobilizację młodzieży na dłużej - zwracają uwagę członkowie Rady Społecznej.
Poniżej pełny tekst oświadczenia:
1. W dniach 26-31 lipca odbędą się Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Kościół i Ojczyzna czekają na to historyczne wydarzenie. Mobilizacja młodych katolików w Polsce z racji Światowych Dni Młodzieży jest zjawiskiem godnym zauważenia przez wychowawców, rodziców, dziennikarzy, polityków. Młodzi Polacy wychowani po transformacji ustrojowej, w ramach przygotowania do spotkania z papieżem Franciszkiem, podjęli się trudu przyjęcia około 2 mln młodych ludzi z całego świata. W polskich parafiach trwa intensywne szkolenie wolontariuszy, tysiące rodzin deklarują gotowość noclegu dla gości, chorzy ofiarują swoje cierpienia za młodzież. Zbierane są ofiary dla przyjeżdżających z biednych rejonów świata i podejmowane są liczne inicjatywy w ramach wolontariatu. Wraz z samorządami i dyrekcją placówek kulturalnych przygotowuje się program pobytu gości w poszczególnych diecezjach, związany z prezentacją największych skarbów naszej kultury i dziedzictwa.
2. To, że ŚDM przypadają w 1050. rocznicę zakorzenienia Polski w cywilizacji chrześcijańskiej, jest opatrznościowym znakiem dla naszego Kościoła. Pozwala nie tylko zaprezentować chrześcijańską tradycję naszego narodu, ale zwiększa świadomość wyzwań stojących przed całym Kościołem, reprezentowanym na spotkaniu młodzieży z następcą św. Piotra. Papieska troska o biednych, jego wyobraźnia miłosierdzia, solidarność z cierpiącymi, są szczególnie bliskie młodym ludziom na całym świecie. Spotkanie w Krakowie ma zasięg światowy i powinno stać się znakiem sprzeciwu wobec wojen, prześladowania chrześcijan, wyzyskiwania biednych, niszczenia naturalnego środowiska człowieka. Jest wyjątkową w swoim rodzaju szansą odnowy oblicza świata, zaangażowania na rzecz pokoju, tolerancji, braterstwa.
3. Światowe Dni Młodzieży pozwalają młodym ludziom z całego świata okazać odwagę w trwaniu po stronie prawdy, w sytuacji szerzącej się nienawiści i różnego rodzaju podziałów. Wymaga to nie tylko opowiedzenia się przeciw terrorowi, wojnom i prześladowaniom, ale także zaufania Bożej Opatrzności. Światowe Dni Młodzieży znajdują się w rękach Boga, które są najbezpieczniejszymi rękami na świecie. Wzmacniając w nas zaufanie, uczą współdziałania ze służbami porządkowymi czuwającymi nad bezpieczeństwem pielgrzymów. Uczestnicy Światowych Dni Młodzieży, stając się rycerzami Chrystusa, wiedzą, że wszystko zależy od Boga, ale robią wszystko co w ich mocy, jakby zależało od nich. Wraz modlitwą o bezpieczny przebieg Światowych Dni Młodzieży apelujemy do dziennikarzy, publicystów i mediów o wsparcie tego dzieła i wzmacnianie nadziei.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.