Co zrobić, aby wiara w Boga była modna?

Na konferencji prasowej 25 sierpnia w Iwanofrankowsku abp Szewczuk omówił pierwsze godziny tego wydarzenia, przebiegającego pod hasłem "Żywa parafia - miejscem spotkania z żywym Chrystusem".

Zdaniem zwierzchnika UKGK głównym zadaniem Soboru jest znalezienie odpowiedzi na pytanie: co zrobić, aby wiara w Boga była modna, nowoczesna i ciekawa oraz aby stała się ona podstawą życia współczesnego człowieka, szczególnie młodego.

"W różnych eparchiach (diecezjach) naszego Kościoła są parafie o bardzo zróżnicowanym poziomie aktywności. Na przykład na wschodzie i południu Ukrainy parafie są bardzo małe, zarazem jednak nie ma tam parafian, którzy nie czuliby się czynnymi członkami swej wspólnoty, która ma za zadanie dzielić się wiarą" - oświadczył abp Szewczuk. Zwrócił uwagę, że dla odmiany w dużych parafiach przeważają chrześcijanie anonimowi, którzy przychodzą na msze, ale nie czują się członkami swej wspólnoty. Według hierarchy kierownictwo Kościoła pragnie, aby każdy wierny był świadomym i aktywnym członkiem parafii, aby ją ożywiał.

Strategia żywej parafii to nie jedynie plan strategiczny, ale ruch, który ma sięgać różnych składników życia kościelnego. "Nie mamy gotowych rozwiązań i Sobór jest właśnie czasem ich poszukiwań. Chcemy usłyszeć nie tylko o problemach, ale także o udanych przykładach rozwiązywania ich, o przykładach służby, które warto przejmować" - stwierdził zwierzchnik UKGK. Dodał, że zarówno dla niego, jak i dla wielu delegatów (jest ich ponad 200 z przeszło 50 krajów świata) ważne jest usłyszeć zalecenia praktyczne w sprawie wciel;enia w życie różnych projektów duszpasterskich, ożywiających życie parafialne.

Arcybiskup oznajmił również, że delegaci soborowi przygotowują trzy listy-orędzia: do papieża, prezydenta Petro Poroszenki Ukrainy i do narodu ukraińskiego. Ich autorami będą różni ludzie, reprezentujący różne aspekty życia i posługi Kościoła. Na przykład współautorami listu do głowy państwa będą kapelan wojskowy i poetka z Ługańska.

Osobliwością obecnego Soboru jest obecność na nim prawosławnego arcybiskupa Igora (Isiczenki), kierującego eparchią charkowsko-połtawską Ukraińskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego (Odnowionego), który przybył do Iwanofrankowska wraz z grupą swych księży. Zwierzchnik greckokatolików wyraził nadzieję, że obecność braci prawosławnych będzie wezwaniem do pojednania chrześcijan na Ukrainie.

"Społeczeństwo odczuwa potrzebę jedności. Wśród wszystkich wyznań na Ukrainie występuje ruch na rzecz poszukiwania kroków ku jedności, który - mam taką nadzieję - zakończy się powodzeniem" - powiedział abp Szewczuk. Dodał, że "przybycie na Sobór władyki Igora na czele delegacji jest pięknym znakiem". Jednocześnie przestrzegł przed stosowaniem w Kościele świeckich mechanizmów dochodzenia do pojednania lub podziału.