Książę

O tym, jak opowiadać o Jezusie ludziom ocalałym z holocaustu, i o żebraku ubranym w królewski płaszcz z Kazimierzem Barczukiem rozmawia Marcin Jakimowicz.

Nie słyszałeś zarzutów, że nawracasz Żydów na chrześcijaństwo, bawisz się w prozelityzm?

Słyszałem zarzut pewnej kobiety: „Kazik, odciągasz ich od judaizmu”. „Od jakiego judaizmu?” – odpowiedziałem. „Przecież to w większości niewierzący ludzie z bloku wschodniego, byłego ZSRR. Oni w nic nie wierzą!”. Słyszałem głosy: „Zasypiam i nie mogę zapomnieć, wstaję i czuję lęk. Nie potrafię przebaczyć. I tak od 70 lat. Doświadczam tego każdego dnia”.Mówię im: nie ma większego piekła! Jak przebaczyć? Człowiek nie jest w stanie przebaczyć, jeśli sam nie przyjmie przebaczenia. I dlatego opowiadam tym ludziom o tym, że Ktoś im już przebaczył. Absolutnie wszystko. Na krzyżu. Zapłacił za wszystko. Ta kobieta, która miała wiele obiekcji, po spotkaniu powiedziała: „Widzę, że to ma sens! Otwierasz im drogę do przebaczenia, pojednania”.

Naprawdę masz świadomość, że Jezus zapłacił za wszystko? Że nie musisz już niczego płacić?

Tak. Jestem ocalony. Uratowany. Chroni mnie krew Baranka. Gdy w moim kierunku idzie anioł śmierci, jest Ktoś, kto mówi: „Zostaw go w spokoju! Zapłaciłem za niego swą krwią”. I anioł śmierci musi odejść. Jezus na krzyżu wołał: „Wykonało się!”, a to słowo można również przetłumaczyć jako „zapłacone”. Wszystkie moje długi są zapłacone. Jezus staje przed Bogiem i mówi: „Ojcze, zapłaciłem”.

Zdarzyło się, że gdy twoi goście z Izraela usłyszeli zwrot „Rabbi Jeszua”, trzaskali z agresją drzwiami? Czy naprawdę imię Jezusa jest nieprzekraczalną granicą?

Mam inne doświadczenie. Spotkałem nawet ortodoksyjnych Żydów (poważnych ludzi, dziekanów uniwersytetu), którzy dowiedziawszy się o tym, co robię, mówili: „Chcemy u ciebie zamieszkać”. Myślałem, że nie mają pieniędzy na hotel w Warszawie. Myliłem się, bo byli bogaci. Mówili: „Chcemy u ciebie zamieszkać”. „Mam skromne warunki...” – tłumaczyłem. „Nie szkodzi. Chcemy być u ciebie”. Przyjechali. Rozmawialiśmy przez cztery dni o Mesjaszu. Opowiadałem im swą historię. Gdy rozmawiam z religijnymi Żydami, mówię często: „Powiedzcie mi, dlaczego Jezus nie może być Mesjaszem”. Wiesz, jaki argument najczęściej słyszę? Powodem, dla którego Żydzi nie chcą przyjąć Jezusa, są… chrześcijanie. Oni uczą się, że to chrześcijanie wywołali II wojnę, utworzyli obozy zagłady. Oni nie pytają, czy to byli ludzie wierzący, dobrzy, pobożni, religijni, praktykujący. Wiedzą, że to zrobili chrześcijanie.

Muzułmanie mówili: zrobiliśmy zamach na chrześcijańskie pismo „Charlie Hebdo”. My łapiemy się za głowę, słysząc takie bzdury…

A oni naprawdę wierzą, że to pismo założone przez chrześcijan. W Paryżu, w chrześcijańskim kraju. Oni naprawdę tak rozumują. Nie chcę jedynie opowiadać o Mesjaszu, chcę Nim żyć. Nasze uczynki mówią głośniej niż nasze słowa. „Twoje czyny mówią tak głośno, że nie słyszę, co mówisz” – o to właśnie mi chodzi.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11