Polscy biskupi zaapelowali o tworzenie polsko-ukraińskich parafii partnerskich. Ma być to jedna z form pomocy dla cierpiących w wyniku trwającego na wschodzie Ukrainy konfliktu wojennego.
Sekretarz generalny episkopatu Polski bp Artur Miziński przypomniał, że gdy istniała taka potrzeba, także my doświadczaliśmy pomocy innych narodów. „Tym bardziej powinniśmy się poczuwać do tego, by solidaryzować się na wszystkich płaszczyznach i we wszystkich wymiarach z bratnim narodem ukraińskim. Dla ludzi wierzących jest to najpierw przede wszystkim modlitwa zanoszona do Chrystusa, Księcia Pokoju, aby pokój wrócił na tereny objęte dzisiaj wojną. Jednak oprócz modlitwy ważne jest, abyśmy tę miłość Boga i bliźniego, która nas do modlitwy motywuje, także ukonkretniali w czynach, które będą służyły doraźną pomocą cierpiącym z powodu tego konfliktu” – powiedział bp Miziński.
Współpracę partnerską z parafiami z Ukrainy polskie parafie mogą nawiązać, zwracając się bezpośrednio do tamtejszych diecezji Kościoła łacińskiego i Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.