Ponad 38 tys. somalijskich dzieci grozi śmierć głodowa. Ten afrykański kraj cały czas boryka się ze skutkami ogromnej suszy sprzed 3 lat i wojen, które w Rogu Afryki zabiły w tym czasie ćwierć miliona ludzi, a połowę z nich stanowiły dzieci.
Organizacje charytatywne biją na alarm, prosząc o zwiększenie pomocy żywnościowej dla cierpiących mieszkańców tego regionu. Liczby są niemiłosierne. Ponad 700 tys. ludzi, w tym 200 tys. dzieci żyje w warunkach chronicznego niedożywienia. Z czasem przechodzi ono w permanentny stan głodu zagrażającego śmiercią. Najbardziej cierpi ludność, która musiała opuścić swe domy w wyniku trwających w regionie konfliktów. Co najgorsze, przedłużający się kryzys humanitarny sprawia, że paradoksalnie uwaga świata słabnie, a co za tym idzie, do krajów Rogu Afryki, mimo rosnących potrzeb, dociera coraz mniej pomocy.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.