Był czas, gdy w Brukseli i Strasburgu prześladowani chrześcijanie znajdowali punkt oparcia.
Parlament Europejski nie ma dziś najlepszej opinii. Ale domagając się usunięcia wszystkich patologii, jakimi obrósł, nie można zapominać, że od lat spełnia on też pozytywną rolę: to tutaj przypomina się rządzącym o przestrzeganiu praw człowieka. I w swojej 35-letniej historii PE wielokrotnie wywiązywał się z tej misji. Przez całe lata 80. ub. wieku Bruksela i Strasburg wspierały opozycję za żelazną kurtyną i – co może się dziś wydawać cokolwiek abstrakcyjne – posłowie dzielnie walczyli tu o prawa chrześcijan. Nie w Afryce czy Azji, ale w Europie. Anna Ferens podjęła się tytanicznej pracy przejrzenia filmowych archiwów Parlamentu Europejskiego. Znalazła przejmujące wystąpienia na tym forum w obronie Polaków, Słowaków, Rumunów czy Bałtów. Potem dotarła do ich autorów, a także do dawnych opozycjonistów z tych krajów. Tak powstał niezwykły dokument „Punkt oparcia”, pokazujący jasną stronę Parlamentu Europejskiego. Pokazała go w TVP. Tradycyjnie, w porze dla nocnych marków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.