W przededniu święta górników metropolita górnośląski proponuje stworzyć kalwarię górniczą.
Dzień Górnika świętowali dzisiaj przedstawiciele kopalni i spółek węglowych. Górnicy spotkali się na wspólnej modlitwie w archikatedrze warszawskiej, odpowiadając w ten sposób na zaproszenie prezydenta Bronisława Komorowskiego, który był obecny na Eucharystii. Mszy świętej przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, który sprawował liturgię w intencji górników z całej Polski. Kazanie wygłosił metropolita katowicki, abp Wiktor Skworc. „Można by na jednym miejscu, na przykład na nieużywanej już hałdzie górniczej – wytyczyć szlak – umożliwiający połączenie upamiętnienia ofiar katastrof i wypadków górniczych z Drogą Krzyżową. Tak mogłaby powstać „Kalwaria górników”, której scenariusz już napisała historia” - mówił.
Choć popularne Barbórki obchodzone będą jutro (4 grudnia), górnicy już dzisiaj przyjechali do Warszawy, aby modlić się o błogosławieństwo Boże i potrzebne łaski dla swojej ciężkiej odpowiedzialnej i bardzo niebezpiecznej pracy - jak nazwał ją metropolita warszawski.
Kard. Nycz podkreślił, że świadectwo świętych a zwłaszcza męczenników jest kościołowi potrzebne w każdym momencie życia, także dzisiaj. - Stajemy w archikatedrze warszawskiej pod wezwaniem męczeństwa św. Jana Chrzciciela, ale wspominamy także inną męczennicę pierwszych wieków chrześcijaństwa, św. Barbarę, której wspomnienie będziemy przeżywać bardzo uroczyście jutro w całej Polsce i całym Kościele, ale szczególnie uroczyście, serdecznie i pobożnie na Śląsku wśród braci górniczej, hutniczej, wszystkich którzy służą górnictwu. Cieszę, że w wigilię tego wspomnienia patronki górników, katedra warszawska gości tak wspaniałych górników.
Jak zaznaczył kard. Nycz, górnicy przyszli nie tylko pokazać się w Warszawie jako obrać górnicza i Śląsk, ale przyszli także pokazać że są ważną częścią naszej Ojczyzny. Zapewnił jednocześnie o pamięci i wdzięczności za ich pracę. - To wasze „Szczęść Boże” także dzisiaj wypowiadamy mając na myśli ten region, z którego to „Szczęść Boże” do całej Polski i do Warszawy przyszło. - Panie Prezydencie – zwrócił się kard. Nycz - tego jeszcze w archikatedrze warszawskiej nie było, żeby była tak reprezentacyjna i reprezentatywna obecność Śląska w przededniu Barbórki!
Metropolita warszawski podziękował także górnikom za ich liczną obecność w Warszawie podczas Dnia Dziękczynienia. Przypomniał, że w ubiegłym roku do Wilanowa przyjechało ponad tysiąc górników. Kard. Nycz zaprosił także na kolejny Dzień Dziękczynienia, który odbędzie się 1czerwca 2014 roku i będzie dziękczynieniem za kanonizację Jana Pawła II.
W homilii abp Skworc przypomniał losy Ślązaków wywiezionych do niewolniczej pracy w ZSRR tuż po II wojnie światowej. – W bydlęcych wagonach tysiące Górnoślązaków – bez względu na swoją świadomość narodową, pochodzenie, czy pozycję społeczną – jechało tygodniami w nieznane, na Wschód, do przymusowej pracy. Dla większości była to podróż w jednym kierunku, a stacją końcową: śmierć na obczyźnie i pochówek w bezimiennym grobie. Ślązacy dopełniali w ten sposób wojennego losu Polaków, którzy od pamiętnego dnia 17 września 1939 roku byli deportowani ze wschodnich ziem Rzeczpospolitej w głąb Rosji – mówi metropolita katowicki.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.