„Wzywamy do podjęcia wysiłków zmierzających do zniesienia przez Stany Zjednoczone embarga wobec Kuby, by w ten sposób większe wsparcie i pomoc mogły dotrzeć do zwykłych Kubańczyków”.
Z takim apelem amerykański biskup Richard Pates zwrócił się w specjalnym liście do Susan Rice, doradcy ds. bezpieczeństwa USA. Jest to głos solidarności z biskupami Kuby po ich niedawnym liście, który także podejmował ten problem.
„Prawom człowieka i złagodzeniu ludzkiego cierpienia bardziej pomoże wsparcie niż izolacja. Będzie to również dowartościowanie roli, jaką Kuba odgrywa w negocjacjach pokojowych dotyczących Kolumbii oraz współpracy ze służbami granicznymi w walce z handlem narkotykami” – napisał przewodniczący komisji sprawiedliwości i pokoju amerykańskiego episkopatu.
Hierarcha podkreślił też, że ma nadzieję na nawiązanie przez USA pełnych stosunków dyplomatycznych z Kubą, wycofanie się z nałożonych restrykcji dotyczących podróży na wyspę czy pobudzenie kontaktów handlowych, które byłyby korzystne dla obydwu krajów. Wskazał także na inne dziedziny, w których mogłoby dojść do szerokiej współpracy, jak na przykład ochrona środowiska, kontrola handlu narkotykami czy wymiana naukowa. „Większe zaangażowanie pomoże Kubańczykom osiągnąć większą wolność, prawa człowieka i wolność religijną” – podkreślił bp Pates.
Nieco się wolnością zachłysnęliśmy i zapomnieliśmy, że o wolność trzeba dbać.