Zielone drzwi katedry
Drzwi katedralne przybrały pierwotny kolor Adam Wojnar /GN

Zielone drzwi katedry

Brak komentarzy: 0

Bogdan Gancarz

GOSC.PL

publikacja 05.10.2013 10:17

Drzwi prowadzące do katedry wawelskiej od południa nabrały koloru... zielonego. Takie wróciły po konserwacji.

Pamiętamy je w kolorze ciemnym, grafitowym. Tę farbę naniesiono jednak dopiero w XIX w. Tymczasem konserwatorzy odnaleźli pod ciemną farbą ślady malachitowej zieleni. - Nic w tym dziwnego. Średniowiecze kojarzy nam się fałszywie z szarością, ponurością. Tymczasem wówczas używano w ubiorach, obrazach, wystrojach wnętrz bardzo żywych barw! - mówi Jarosław P. Kazubowski, historyk sztuki i publicysta. - Malachitowa zieleń więc to powrót do oryginalnego wyglądu.

O formie kolorystycznej odnowionych drzwi katedralnych przesądziły opinie konserwatorów opiekujących się zabytkami wawelskimi. Uważnie badali przygotowane w krakowskiej pracowni Romana Bobickiego, gdzie konserwowano drzwi, próbki utrzymane w dawnej i nowej kolorystyce.

- Od XIV do XVIII wieku te drzwi były zielone. Malowano je jednak w różnych odcieniach - tłumaczy Wiesława Stefańska, konserwator dzieł sztuki.

By uzyskać jak najlepszy efekt, do farby użyto sproszkowanego malachitu, kamienia o zielonkawej barwie. Zielony kolor pokryje prawdopodobnie również główne drzwi do katedry wawelskiej, które czekają na renowację.

- Podoba mi się ten kolor - powiedziała spacerująca po wzgórzu wawelskim Zuzanna Lewandowska ze Szczecina. - Patrząc na te odnowione drzwi katedralne, przypomina mi się fragment z mojego ulubionego wiersza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego: „Znów wędrujemy ciepłym krajem, malachitową łąką morza”.

Dwuskrzydłowe drzwi bocznego wejścia do katedry wykonano z drewna lipowego, a następnie obito blachą. - Mają 4 metry wysokości. Wśród zdobiących je gwiazd, rozet i ćwieków jest również monogram króla Kazimierza Wielkiego, litera "K" zwieńczona koroną. Ten sam element widzimy na głównych drzwiach katedralnych - wyjaśnia R. Bobicki.

Drzwi zostały przed konserwacją rozebrane i poddane szczegółowej analizie. Drewno pochodzi prawdopodobnie z XIX w., gdy odnawiano katedrę. Nosi ślady działalności drewnojadów i spróchnienia. Na części rozebrano też detale zamka. Wiele zagadek kryją blachy, którymi obito drzwi. Badania metaloznawcze, przeprowadzone przez uczonych z AGH, pozwoliły ustalić, że część fragmentów pochodzi z okresu średniowiecza. Blachy zostały po oczyszczeniu powleczone powłoką, która zabezpieczy je przed korozją na co najmniej 50 lat.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama