publikacja 11.11.2025 08:55
Po 14 latach Kościoły Syrii świętują powrót mieszkańców miasteczka Ghassanieh do własnych domów oraz zwrot należących do nich ziem. W liście, przesłanym przez kustosza Ziemi Świętej, czytamy: „To wielka radość z tego znaku pojednania, który w sposób opatrznościowy wpisuje się w Jubileusz Nadziei”.
Powracają do uszkodzonych domów, z nadzieją na szybkie odbudowanie domostw oraz życia. W minioną sobotę wioska i parafia Ghassanieh w Syrii przeżyły naprawdę wyjątkowy dzień: powrót mieszkańców do domów oraz zwrot ich ziem po czternastu latach przymusowego wysiedlenia. To wydarzenie ważne zarówno dla Kościoła, jak i dla całej społeczności, które, po latach cierpień, przemocy i wojny, jednoczy wspólnoty różnych wyznań chrześcijańskich.
Jak wyjaśnia o. Francesco Ielpo, kustosz Ziemi Świętej, „to, co się dzieje, jest znakiem odrodzenia wspólnotowego, siły wiary i potęgi przebaczenia, na których opiera się każda prawdziwa odbudowa”. W liście skierowanym do braci zakonnych o. Ielpo pisze: „Pragnę podzielić się z wami wszystkimi wielką radością, która dotyczy nie tylko naszej wspólnoty w Syrii, lecz całej Kustodii Ziemi Świętej. To znak pojednania, który w sposób opatrznościowy wpisuje się w Jubileusz Nadziei”.
W uroczystościach uczestniczyli: wikariusz apostolski Aleppo, bp Hanna Jallouf, biskup grecko-prawosławny z Latakii, Athanasius Fahed, oraz pastor i przewodniczący Synodu Ewangelickiego Syrii i Libanu, Ibrahim Nuseir, a także przedstawiciele różnych wspólnot chrześcijańskich regionu. Kustosz Ziemi Świętej z wdzięcznością przypomina o zaangażowaniu i wytrwałości współbraci w Syrii, którzy „z wiarą i odwagą strzegli obecności chrześcijańskiej na ziemi zranionej, lecz zawsze żywej w sercu Chrystusa”. Wspomniał też postać o. François Murada, „męczennika tej wioski, którego pamięć i świadectwo oświecają naszą drogę”.
Podczas tego historycznego wydarzenia, odprawiono nabożeństwo, nazwane drogą modlitwy, która symbolicznie połączyła trzy kościoły Ghassanieh: anglikański, prawosławny i katolicki, którym opiekują się franciszkanie. W przemówieniu, wygłoszonym w imieniu kustosza Ziemi Świętej, o. Bahjat Karakash podkreślił wartość wytrwałości, braterstwa i wiary, która trwa mimo upływu czasu. „Ghassanieh powróciła, nadzieja żyje, wiara zwyciężyła” – mówił zakonnik, pochodzący z tej właśnie miejscowości.
W swoim liście o. Ielpo zachęca wszystkie wspólnoty Kustodii do „duchowego zjednoczenia się z braćmi z Ghassanieh w modlitwie i wdzięczności, aby ten znak nadziei stał się dla nas wszystkich wezwaniem do wierności i wytrwałości w służbie Ewangelii, także w najtrudniejszych sytuacjach”.
„Niech światło Zmartwychwstałego Chrystusa nadal oświeca Syrię i wszystkie ziemie powierzone naszej opiece, a nasze posługiwanie pokojowi i pojednaniu niech przynosi obfite owoce” - dodał na zakończenie.
Syria: chrześcijanie z Ghassanieh odzyskują domy i ziemie