Jeden z nich dotyczy polskiej karmelitanki.
Z upoważnienia Ojca Świętego, który przyjął wczoraj na audiencji prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato SDB, dykasteria ta promulgowała dekrety dotyczące czworga sług Bożych. Jeden z nich stwierdza heroiczność cnót współzałożycielki polskiego zgromadzenia karmelitanek Dzieciątka Jezus.
Janina Kierocińska, urodzona pod koniec XIX wieku, w 1885 r. w Wieluniu, od najmłodszych lat marzyła o życiu zakonnym. Pragnienie to mogła zrealizować dopiero mając 36 lat. W 1921 r. założyła wspólnie ze sługą Bożym o. Anzelmem Gądkiem, karmelitą bosym, nowe zgromadzenie. Przyjęła imię zakonne Maria Teresa od św. Józefa. Karmelitanki Dzieciątka Jezus, których była pierwszą przełożoną, zostały skierowane do zaniedbanego moralnie i materialnie Sosnowca. Niosły tam pomoc potrzebującym. Ze szczególnym poświęceniem czyniły to w czasie okupacji, kiedy uratowały też z narażeniem własnego życia wielu Żydów, zwłaszcza dzieci, za co pośmiertnie, w 1993 r., założycielka została zaliczona w Izraelu do Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. S. Maria Teresa Kierocińska zmarła w Sosnowcu w 1946 r. Po jej śmierci zgromadzenie rozwinęło się i działa też za granicą.
Dwa dalsze dekrety Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych dotyczą cudów przypisywanych wstawiennictwu włoskich sług Bożych: królowej Neapolu (Królestwa Obojga Sycylii) Marii Krystyny, która żyła w pierwszej połowie XIX wieku (1812-1836), i zmarłej w 1980 r. w Rovigo świeckiej mistyczki Marii Bolognesi.
Wreszcie ostatni dekret stwierdza heroiczność cnót hiszpańskiego księdza Joaquina Rosselló i Ferrà, zmarłego na początku zeszłego stulecia, w 1909 r., w Palma de Mollorca. Założył on zgromadzenia misjonarzy Najświętszych Serc Jezusa i Maryi.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
28 grudnia Kościół obchodzi święto dzieci betlejemskich pomordowanych na rozkaz Heroda.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.