Wzywają do zakończenia konfliktu zbrojnego w birmańskiej prowincji Kaczin.
Oświadczenie powstało po tym, jak podczas bombardowania i ostrzału artyleryjskiego zginęło trzech cywilów, w tym diakon.
Przewodniczący episkopatu Birmy bp John Hsane Hgyi i Yin Yin Maw, szef birmańskiej Rady Kościołów, zaapelowali do zwaśnionych stron o powrót do stołu negocjacji, zaprzestanie działań wojennych, a także dopuszczenie do Kaczinu niezależnych, międzynarodowych obserwatorów. Przedstawiciele Kościołów rzadko zabierali dotąd głos o problemach Birmy. Obawiali się odwetu władz, nie tolerujących jakiegokolwiek sprzeciwu wobec swojej polityki.
Od 2011 r. w związku z konfliktem w prowincji Kaczin zmuszono do przesiedleń ponad 100 tys. ludzi. Pomimo zapewnień prezydenta kraju o stabilizacji sytuacji, w ciągu ostatnich tygodni konflikt się nasilił. Władze po raz pierwszy od dawna przyznały się do prowadzenia nalotów.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.