Kłamstwo założycielskie

U podstaw najbardziej liberalnego prawa aborcyjnego w USA legło kłamstwo.Jego autorka, a właściwie ofiara, przyznała się do mistyfikacji po latach. Nawróciła się w... klinice aborcyjnej.

Reklama

Nazywam się McCorvey. Norma McCorvey. W Stanach Zjednoczonych jestem jednak znana pod wymyślonym nazwiskiem Roe. Jane Roe. Mój przypadek posłużył ruchom proaborcyjnym do przekonania Sądu Najwyższego o konieczności legalizacji aborcji. W ten sposób zaczyna swoje wystąpienia kobieta, której mrożąca krew w żyłach historia jest zarazem dowodem na marketingową i prawną skuteczność lobbystów tzw. ruchu pro-choice. Namówiona przez adwokatów zgodziła się wystąpić w roli rzekomej ofiary gwałtu, która nie może legalnie przerwać ciąży. „Nie wiedziałam, czym tak naprawdę jest aborcja. Podpisałam dokumenty, które przedstawiły mi panie adwokat, bez zapoznania się z ich treścią, a one też nie wytłumaczyły mi, co w nich jest napisane. Żaden sąd nie wezwał mnie na przesłuchanie, nie nakazał przeprowadzenia testów. Przed sądami reprezentowali mnie wyłącznie adwokaci i tylko na podstawie ich argumentów zapadł wyrok” – napisała po 30 latach w złożonym pod przysięgą oświadczeniu skierowanym do sądu (dotarliśmy do jego oryginału), walcząc o cofnięcie tragicznego w skutkach orzeczenia z 1973 roku. W tym roku, dokładnie 22 stycznia, mija 40 lat od słynnej decyzji Sądu Najwyższego USA w sprawie Roe przeciwko Wade. Główna bohaterka nie świętuje. „Jestem bardzo smutna z powodu tej rocznicy” – mówiła w wywiadzie dla CNN 15 lat temu. Rocznica mobilizuje ją jednak do jeszcze większego zaangażowania w walkę o ochronę życia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama