„Politycy, którzy chcą działać, tak jak gdyby Bóg nie istniał i jakby nie było czegoś takiego jak obiektywne prawdy moralne, skazani są na klęskę w wysiłkach na rzecz dobra wspólnego” - stwierdził arcybiskup Gerhard Ludwig Müller.
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, a zarazem redaktor pism zebranych Josepha Ratzingera - Benedykta XVI, zaprezentował w Rzymie swoją książkę „Ampliare l'orizzonte della ragione”, wprowadzającą w lekturę pism obecnego Następcy św. Piotra. Zdaniem jednego z najbliższych współpracowników Ojca Świętego, współcześni politycy działający w Europie i Ameryce Północnej, pozbawieni fundamentów etycznych, unikający odniesienia do Boga, nie mogą rozwiązać problemów współczesnego społeczeństwa, w tym kwestii rynku i finansów.
Odnosząc się pośrednio do sytuacji we Włoszech zauważył, że w toczącej się tam kampanii przedwyborczej niektórzy politycy chcą, aby Kościół katolicki mówił o miłości i miłosierdziu Boga, ale uważają, że głoszone przezeń prawdy mają jedynie charakter subiektywny i dotyczą emocji. Twierdzą, że istnieje wyłącznie prawda subiektywna, a nie ma obiektywnej prawdy. Przypomniał, że Bóg jest zarówno miłością, jak i prawdą.
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary wskazał, iż jedną z najważniejszych idei Josepha Ratzingera - Benedykta XVI jest ścisłe współdziałanie wiary i rozumu. „Ich powiązanie jest tak ścisłe, jak miłość dwojga ludzi, którzy nawzajem dogłębnie się kochają, do tego stopnia, że nie mogą żyć jedno bez drugiego i którzy są w istocie dla siebie stworzeni, tak że nie można myśleć o jednym bez drugiego i nie mogą oddzielnie osiągnąć swoich celów” - powiedział abp Müller.
Zacytował słowa wypowiedziane przez papieża w poniedziałek, podczas audiencji dla korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej: „to właśnie zapominanie o Bogu, a nie Jego uwielbienie, rodzi przemoc. Kiedy bowiem zaniecha się odwołania do prawdy obiektywnej i transcendentnej, jak można prowadzić autentyczny dialog?”.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.