Szef Komitetu Stałego Maciej Berek przekazał, że w procedurze rządowej nie ma na razie projektu nowej ustawy medialnej oraz projektu ws. Funduszu Kościelnego. Prace nad projektem ws. związków partnerskich mają ruszyć w I kwartale 2025 r. Powodem opóźnienia są "tysiące uwag", które wpłynęły w ramach konsultacji.
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, który jednocześnie szefuje Zespołowi do spraw Programowania Prac Rządu, w wywiadzie z PAP pytany był o ocenę dotychczasowego dorobku rządu.
"Odpowiadając na to pytanie, trzeba po raz kolejny przypomnieć, jak bardzo osłabione w swoim funkcjonowaniu były struktury państwa, które przyszło nam przejąć" - zastrzegł Berek, wskazując, że dużo pracy dotyczyło czyszczenia po "trupach w szafie" znalezionych w wielu resortach i innych instytucjach władzy publicznej. "Dużo energii poszło też w związku z tym na dokumentację nieprawidłowości" - wskazał.
"Mimo tego większość kluczowych projektów jest w trakcie realizacji" - ocenił minister. "Oczywiście, jeśli premier mówi o tym, że pewne rzeczy musimy przyspieszać, to jest to dla nas wskazówka. Ja osobiście biorę na siebie wyzwanie, jakim jest jeszcze większa aktywizacja zespołu programowania prac rządu" - powiedział. Jak wskazał, do tej pory organ ten zajmował się już gotowymi wnioskami ministrów, którzy chcą rozpoczynać prace nad kolejnymi projektami. "Teraz chcę coraz częściej rozmawiać też o tych wnioskach i projektach, których jeszcze nie ma, a które mogłyby się pojawić - tak, by stanowiło to bodziec dla poszczególnych ministerstw" - zapowiedział.
PAP zapytała ministra o prace nad kilkoma z rządowych projektów, w tym m.in. projektem o związkach partnerskich, który miał być przyjęty jesienią tego roku.
Minister odparł, że rząd prawdopodobnie rozpocznie prace w pierwszym kwartale przyszłego roku - powodem opóźnienia w tej kwestii są "tysiące uwag", które wpłynęły do projektu podczas konsultacji. Ich liczba według Berka zaskoczyła nawet prowadzącą projekt minister równości Katarzynę Kotulę. "Teraz trwa proces ich weryfikacji, a następnie minister wraz ze swoim zespołem postara się na nie wszystkie odpowiedzieć w jakiś zagregowany sposób - bo inaczej proces już naprawdę wydłużyłby się w nieskończoność" - powiedział.
Berek podkreślił, że mitem jest teza o rzekomej "nierządowości projektu". "Gdybyśmy przyjęli taki sposób rozumowania, oznaczałoby to, że np. przedłożony przez ministra finansów projekt zmieniający stawki VAT nie jest projektem rządowym. Każdy projekt przedstawiony przez członka Rady Ministrów jest projektem rządowym, choć faktycznie akceptację całego rządu uzyskuje dopiero na późniejszym etapie" - powiedział.
Szef KSRM przekazał PAP, że w procedurze rządowej nie ma na razie projektu tzw. nowej ustawy medialnej oraz projektu dotyczącego zmiany finansowania Funduszu Kościelnego.
Odnosząc się do tego pierwszego Berek podkreślił, że "w rządzie jest absolutna świadomość tego, jak ważny jest to temat". "Minister Hanna Wróblewska pracuje nad projektem wprowadzającym nowy ład medialny, ale to wszystko na razie dzieje się wewnątrz resortu" - wskazał. Pytany o zmiany w Funduszu Kościelnym, powiedział, że wie, iż kilkukrotnie zbierał się międzyresortowy zespół, któremu szefuje wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, ale "nie widział jeszcze wyników jego pracy".
Wśród priorytetów rządu na najbliższe miesiące minister wymienił m.in. projekty chroniące grupy najsłabsze. "Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej prowadzi prace nad projektem o asystencji osób z niepełnosprawnościami, z kolei minister Marzena Okła-Drewnowicz pracuje nad projektem ustawy o bonie senioralnym, który ma być formą usystematyzowanego wsparcia osób w podeszłym wieku" - powiedział.
Niebawem rząd ma też przyjąć przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia projekt dotyczący stworzenia centralnego sytemu rejestracji, który powinien skrócić kolejki do specjalistów, oraz przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii projekt ustawy deregulacyjnej. "Wśród zawartych w nim rozwiązań jest pomysł na tzw. mediację administracyjną, która miałaby być środkiem na przyspieszenie pewnych postępowań" - wskazał Berek.
Kolejnym istotnym obszarem są kwestie energetyczne. "Tutaj spodziewać możemy się projektów związanych z planowaną elektrownią jądrową, ale jest też projekt o farmach wiatrowych czy rozwiązania dotyczące fotowoltaiki" - wskazał minister. Przypomniał przy tym, że przez pierwsze półrocze 2025 r. ministrowie będą realizowali obowiązki wynikające z prezydencji, więc "część ich aktywności będzie związana z wdrażaniem prawa unijnego".
Szef KSRM nie przesądził ani nie potwierdził pogłosek o możliwej rekonstrukcji rządu. Jak wskazał, decyzję w tej sprawie podejmuje premier.
W Rzymie zakończył się Międzynarodowy Kongres na temat teologii.